Przed nami dwudniowe święto biegania z wisienką na torcie, czyli niedzielnym 17. PZU Cracovia Maraton, który po pięcioletniej przerwie wraca do Nowej Huty. W imprezie chce wystartować ponad 7,5 tysiąca zawodników. – Liczymy na kolejny rekord frekwencji. Mamy też nadzieję, że dzięki rywalizacji na jednej pętli uda się uzyskać lepszy czas, poniżej 2 godzin i 10 minut – podkreśla Krzysztof Kowal, dyrektor Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie.
Biegowa sobota
21 kwietnia centrum wydarzeń będą Błonia i Stadion Miejskim im. Henryka Reymana. W sobotę zorganizowane zostaną Cracovia Maraton na Rolkach (42 km 195 metrów, start o godzinie 9) i Mini Cracovia Maraton im. Piotra Gładkiego (4200 metrów, start o godzinie 12). Największy miejski stadion od czwartku zamienił się w biuro zawodów, a w sobotę opanują go najmłodsi. W Mini Mini Cracovia Maraton zobaczymy dzieci od 3 do 12 lat, które na pasie zieleni przy murawie będą rywalizować na 100, 200, 300 lub 400 metrów (od godziny 12).
– Pogoda jak zwykle jest „zaklepana”, więc będziemy się dobrze bawić – mówi Krzysztof Kowal, dyrektor Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie.
Zwieńczeniem pierwszego dnia weekendu maratońskiego będzie Bieg Nocny na 10 kilometrów. To już jego dziesiąta edycja, ale po raz pierwszy 3500 zawodników rozpocznie i skończy rywalizację jak maratończycy – na Rynku Głównym.
Maratońska niedziela
W niedzielę w centrum uwagi będzie ścisłe centrum miasta. O godzinie 8:58 na trasę wyruszą zawodnicy niepełnosprawni na wózkach. Po raz pierwszy od czterech lat pokonają oni pełny dystans.
– To bardzo ważna impreza. Mam nadzieję, że niepełnosprawni nie tylko nadadzą kolorytu naszemu maratonowi, ale pokażą, co to jest prawdziwa rywalizacja – mówi Bogdan Dąsal, pełnomocnik prezydenta ds. osób niepełnisprawnych.
Punktualnie o godzinie 9 rozpocznie się 17. PZU Cracovia Maraton. W niedzielę ma być nieco chłodniej, niż w sobotę, co ma sprzyjać uzyskaniu dobrych czasów. Organizatorzy liczą, że w końcu uda się pobić rekord trasy wynoszący 2:11:26, ustanowiony w 2009 roku.
– Dla maratończyków optymalna byłaby temperatura 14–15 stopni Celsjusza. W tym roku, po pięciu latach przerwy wracamy na jedną pętlę. To też będzie sprzyjać zawodnikom z elity – podkreśla Dariusz Kaczmarski, koordynator grypy trener AZS AWF Kraków Masters, którzy prowadzą bezpłatne treningi do trzech największych krakowskich biegów.
Faworytem ponownie będzie 33-letni Kenijczyk Cosmas Mutuku Kyeva, który w maratonie „z historią w tle” tryumfował już trzykrotnie – w 2011, 2016 i 2017 roku.
– Jestem szczęśliwy, że wracam do Krakowa, i dobrze przygotowany. Chciałbym uzyskać czas w okolicach mojego rekordu życiowego, który wynosi 2:09:57 – zdradza.
Elita (sylwetki zawodników i zawodniczek zaprezentujemy w piątek) będzie walczyła o zwycięstwo, a pozostali uczestnicy o rekordy życiowe i rekordy Cracovia Maraton. Przed rokiem maraton ukończyła liczba 5615 biegaczy z 5757, którzy wystartowali. W tym roku ulicami naszego miasta chce pobiec ponad 7500 osób, w tym prawie tysiąc obcokrajowców.
Starania o odznakę
Rywalizacji maratończyków i sprawności organizatorów pilnie będzie się przyglądać przedstawicielka Międzynarodowego Stowarzyszenia Federacji Lekkoatletycznych (IAAF). – Staramy się o brązową odznakę. Jest dużo wymagań, ale dzięki niej nasza impreza stanie się jeszcze bardziej prestiżowa – zauważa dyrektor Kowal.
Pomaganie przez bieganie
Zawodnicy liczą na doping kibiców, którzy są zaproszeni na trasę. Krakowianie będą też mogli pomóc fundacji Siepomaga. W niedzielę od godziny 8 do 16 na Rynku Głównym stanie specjalna strefa, w której będzie się można podzielić kilometrem. Idea jest taka, że PZU, główny sponsor Cracovia Maraton, za każdy kilometr przebiegnięty na bieżni i innych sprzętach przekaże na rzecz potrzebujących 10 złotych.
Weekend maratoński w Krakowie będzie zabezpieczało około tysiąc osób reprezentujących 24 rodzaje służb. Znamy także termin kolejnego maratonu, który został zaplanowany na 28 kwietnia 2019 roku.
