We wtorek krakowskie kluby zaprezentowały nowych piłkarzy. Wisła Kraków przedstawiła Chorwata Zorana Arsenicia, a Cracovia Niemca Lennarda Sowaha.

Trudne pół roku

Arsenić ma 23 lata. Kontrakt podpisał już zimą (obowiązujący od 1 lipca), ale jego klub - NK Osijek – nie chciał zgodzić się na wcześniejsze wykupienie go przez Wisłę i zesłał go do rezerw. Obrońca ma występować przy Reymonta przez dwa sezony. Wybrał numer 15.

– Przejście do Wisły jest krokiem naprzód w mojej karierze. Mam nadzieję, że wniosę coś pozytywnego do gry defensywy. Najlepiej czuję się na środku, ale gra na bokach nie jest dla mnie problemem. Gdy pojawiła się oferta, rozmawiałem z Petarem Brlekiem, który przekazał mi o klubie same dobre rzeczy – twierdzi nowy nabytek Białej Gwiazdy.

Ostatnie pół roku było dla niego trudne. Trenował z rezerwami NK Osijek i nie mógł grać. – Nie był to najprzyjemniejszy czas, ale starałem się utrzymywać formę. Miałem również zajęcia z indywidualnym trenerem – podkreśla Arsenić.

Trener Kiko Ramirez: – Dopiero poznam Zorana, ale słyszałem o nim pozytywne opinie. To młody zawodnik z potencjałem.

Agent z Polski

W nowym sezonie w Cracovii zagra m.in. lewy obrońca (lub skrzydłowy) Lennard Sowag, urodzony w Niemczech piłkarz z ghańskimi korzeniami. Podpisał umowę na rok, z opcją przedłużenia o dwa lata. Wybrał numer 46.

– To moja druga wizyta w Polsce. Kilka lat temu przyjechałem tutaj na sparing. O ofercie z Cracovii dowiedziałem się od mojego polskiego agenta – mówi 25-latek.

Sowah ma na koncie pięć meczów w Premier League w barwach Portsmouth. Jego transfer do Cracovii pozytywnie opiniował były już szkoleniowiec tego klubu Jacek Zieliński.