Będzie przyjeżdżał do Krakowa tak długo, aż pobije rekord

Cosmas Mutuku Kyeva fot. Justyna Kamińska/LoveKraków.pl

Cosmas Mutuku Kyeva po raz trzeci wygrał krakowski maraton, ale na tym nie zamierza kończyć swojej przygody z bieganiem pod Wawelem. 32-latek obiecał, że będzie w Krakowie startował tak długo, aż pobije rekord trasy.

Kenijczyk był w Krakowie najlepszy w 2011, 2016 i 2017 roku. Uzyskiwał czasy 2:12:20, 2:11:58 i 2:12:52. Rekord Cracovia Maratonu od 2009 należy do jego rodaka Juliusa Kipkorira Kilimo, który królewską trasę przebiegł w dwie godziny, jedenaście minut i dwadzieścia sześć sekund.

– Będę tu startował tak długo, aż pobiję w końcu rekord trasy – zapewnia 32-letni sportowiec na stronie organizatora. W niedzielę biegło mu się dobrze, ale nie ukrywa, że padający deszcz nie pomagał. Lubi przyjeżdżać do Krakowa, bo jesteśmy bardzo gościnni i panuje u nas dobra atmosfera.

Najlepsza frekwencja w historii

Choć w niedzielę pogoda nie rozpieszczała, 16. PZU Cracovia Maraton może pochwalić się kolejnymi rekordami. W biegu wystartowało 5744 zawodników, a na metę dotarło 5614, czyli o 62 więcej niż przed rokiem.

17. edycja największej imprezy biegowej w tej części Polski odbędzie się 22 kwietnia 2018 roku. – Liczymy na kolejny rekord frekwencji, już teraz ruszamy z przygotowaniami – zapowiada Krzysztof Kowal, dyrektor Cracovia Maratonu i Zarządu Infrastruktury Sportowej.

Trwają już zapisy na 4. PZU Cracovia Półmaraton Królewski, który odbędzie się 15 października.