Bez derbów Krakowa w rundzie finałowej. Remisy w 30. kolejce

fot. Justyna Kamińska/LoveKraków.pl

Pierwszą część zmagań w ekstraklasie krakowskie zespoły zakończyły się remisami – Cracovii z Zagłębiem Lubin 2:2 i Wisły Kraków z Sandecją Nowy Sącz 0:0. Co oznacza, że Pasy sezon zasadniczy zakończyły na 10. miejscu, a Biała Gwiazda na 7.

Emocje po przerwie

Cracovia z grupą mistrzowską pożegnała się w miniony weekend, kiedy to przegrała z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza. Straciła w tym spotkaniu również Damiana Dąbrowskiego, który tyle co wrócił do gry po kontuzji lewego kolana. Tym razem czeka go długa przerwa spowodowana takim samym urazem w prawym kolanie. Piłkarze Cracovii w ramach wsparcia dla kontuzjowanego kolegi na rozgrzewkę przedmeczową wybiegli w koszulkach z napisem „Dąbek wracaj do zdrowia”.

Piłkarze gospodarzy wraz z utratą marzeń o grze wśród najlepszych, stracili chęci do gry. W starciu z Zagłębiem gra toczyła się głównie w środku pola. Dopiero po zmianie stron zrobiło się ciekawiej. Miedziowi tuż po przerwie śmielej zaatakowali bramkę strzeżoną przez Michala Peskovicia. Wpierw Jakub Mares zdecydował się na uderzenie sprzed szesnastki, ale piłka poszybowała ponad bramką. Pięć minut później Czech po indywidualnej akcji nie dał szans bramkarzowi Pasów i zapewnił Zagłębiu prowadzenie.

Miedziowi mogli podwyższyć wynik, bo ze znakomitą kontrą ruszył Alan Czerwiński, ale jego podanie z prawego skrzydła nie trafiło do Filipa Starzyńskiego. Chwilę później ta sytuacja zemściła się na Zagłębiu. Wejście smoka zaliczył Mateusz Wdowiak. Wychowanek Cracovii pojawił się na murawie w 70. minucie, a kilkanaście sekund później wpadł z piłką w pole karne. Maciej Dąbrowski wybił piłkę spod nóg zawodnika gospodarzy, ale przy tym dopuścił się faulu i sędzia zdecydował się wskazać na jedenasty metr. Do karnego podszedł Krzysztof Piątek, który pewnie wykorzystał jedenastkę, a gola zadedykował Damianowi Dąbrowskiemu – po golu zbiegł do linii bocznej po koszulkę z numerem 14 i zademonstrował ją kibicom.

Pasy złapały wiatr w żagle i znów pokazały, że są moce ze stałych fragmentów. W 76. minucie po dośrodkowaniu z narożnika boiska Krzysztof Piątek wślizgiem umieścił piłkę w bramce po raz drugi. Wydawało się, że gospodarze kontrolują przebieg spotkania, jednak w ostatnich minutach meczu Bartłomiej Pawłowski wpierw po rzucie wolnym uderzył obok słupka, a chwilę później po strzale z dystansu umieścił piłkę w siatce, ustawiając wynik spotkania na 2:2.

Sezon zasadniczy piłkarze trenera Michała Probierza zakończyli ostatecznie na 10. miejscu, co oznacza, że aż cztery z siedmiu meczów zagrają u siebie. Ich pierwszym rywalem w grupie spadkowej będzie Piast Gliwice. Spotkanie to rozegrane zostanie w Krakowie.

Cracovia – Zagłębie Lubin 2:2 (0:0)

Bramki: Piątek (72., 76.) – Mares (51.), Pawłowski (90.)

Cracovia: Pesković – Ferraresso (83. Fink), Helik, Dytiatjew, Siplak – Covilo – Zenjov (56. Rakels), Dimun, Hernandez, Culina (70. Wdowiak) – Piątek.

Zagłębie: Hładun – Kopacz, Dąbrowski, Guldan – Czerwiński, Matuszczyk, Tosik (63. Tuszyński), Żyra (57. Jagiełło), Balić – Starzyński (77. Pawłowski) – Mares.

Żółte kartki: Siplak, Dytiatjew – Balić, Czerwiński, Matuszczyk, Mares, Kopacz, Gudlan.

Sędziował Krzysztof Jakubik (Siedlce).

Słaba postawa Wisły

Przed ostatnią kolejką sezonu zasadniczego Wisła Kraków nie była jeszcze pewna miejsca w grupie mistrzowskiej. By się w niej znaleźć, nie mogła pozwolić sobie na porażkę z Sandecją Nowy Sącz. Jednak gra krakowian w pierwszej połowie nie zachwycała, ale rywal też stwarzał wrażenie, że nie zależy mu na zwycięstwie.

Na szczęście dla wiślaków zagrała Lechia Gdańsk, która po pierwszych 45 minutach prowadziła z Arką Gdynia 4:0. Taki wynik nawet w razie wpadki Wisły w Niecieczy gwarantował jej miejsce w pierwszej ósemce. Widać było, że taki obrót spraw nie zmobilizował piłkarzy Joana Carrillo do lepszej gry i ostatecznie po bardzo słabym występie tylko bezbramkowo zremisowali z ostatnią drużyną w tabeli.

Wisła w Niecieczy musiała sobie radzić bez kontuzjowanych Ivana Gonzaleza, Arkadiusza Głowackiego, Macieja Sadloka i Kamila Wojtkowskiego oraz pauzującego za żółte kartki Zorana Arsenicia. Do łask natomiast wrócił Patryk Małecki, który znalazł się w osiemnastce meczowej.

Po 30. kolejkach Biała Gwiazda zajmuje 7. miejsce, co oznacza że w rundzie finałowej przed własną publicznością rozegra trzy z siedmiu spotkań. Pierwszym wyjazdowym rywalem krakowian będzie Wisła Płock.

Sandecja Nowy Sącz – Wisła Kraków 0:0

Sandecja: Gliwa – Szufryn (77. Brzyski), Benga, Kraczunow, Danek – Kasprzak, Mraz, Ksionz, (87. Piszczek) Trochim, Małkowski (73. Sovsić) – Kolev.

Wisła: Cuesta – Palcić, Velez, Wasilewski, Bartkowski – Mitrović, Cywka, Llonch – Boguski (84. Ondrasek), Balleste (71. Halilović) – Carlitos (90. Bałaniuk).

Żółte kartki: Kraczunow – Palcić, Bartkowski, Llonch.

Sędziował Łukasz Szczech (Warszawa).

News will be here