Biała Gwiazda już w Warce. To nie będzie sielanka!

fot. MK
KORESPONDENCJA Z WARKI. Kilkanaście minut po godzinie 20 autokar z piłkarzami i sztabem Wisły dotarł do hotelu Sielanka nad Pilicą, który do 29 czerwca będzie ich bazą na czas zgrupowania.

Za zespołem Macieja Stolarczyka intensywna sobota. Przed południem drużyna rozegrała sparing z reprezentacją powiatu suskiego, w którym zwyciężyła 2:0. Z Zembrzyc autokar udał się w stronę Warki, gdzie zespół będzie trenował na jedynym zgrupowaniu przed początkiem sezonu 2019/2020. Drużyna zaczęła zgrupowanie od wspólnej kolacji i oglądania meczu reprezentacji U-21 z Hiszpanią.

Wisła minęła się z Legią, bo po południu hotel i centrum sportowe opuścił klub ze stolicy. – Część gości jest zachwycona. Rano Legia, wieczorem Wisła. Jeden chłopiec powiedział, że może spać nawet na schodach, byle dostać autografy – mówiła nam pracownica hotelu.


Drużyna Macieja Stolarczyka będzie tu miała zapewnioną ciszę i spokój. Kompleks leży w środku lasu, prowadzi do niego wąska droga. Boisko oddalone jest 100 metrów od hotelu. W 2012 roku podczas Euro 2012 mieszkała tu i trenowała reprezentacja Chorwacji.

Inni goście mogą korzystać ze stadniny i wybiegu dla koni. Problemem mogą być komary, bo w okolicy płynie Pilica i nie brakuje stawów.

Podczas zgrupowania Biała Gwiazda rozegra dwa sparingi. Na środę zaplanowany jest mecz z Radomiakiem Radom, a na sobotę z GKS-em Bełchatów (w Bełchatowie). Obie drużyny są beniaminkami I ligi.

To nie będzie sielanka

Choć w Warce atmosfera jest sielankowa, najbliższe dni nie będą dla piłkarzy Wisły łatwe. Codziennie czeka ich kilka treningów na boisku i w siłowni. Trener chce poprawić organizację gry, bo zespół tracił za dużo bramek.

W 27-osobowej kadrze na zgrupowanie zabrakło Jakuba Bartosza, który będzie się rehabilitował w Krakowie. Na Mazowszu będą dochodzić do pełnej sprawności Jakub Błaszczykowski i Maciej Sadlok. Z piłkarzami przebywa także Leszek Dyja, nowy członek sztabu odpowiedzialny za przygotowanie fizyczne.

Wciąż niejasna jest przyszłość Rafała Pietrzaka, który ma oferty z innych klubów. Reprezentant Polski przyjechał jednak do Warki. – Wszystko wyjaśni się w ciągu kilku dni – przekonuje szkoleniowiec krakowskiego klubu.




News will be here