W siódmym finałowym meczu poznaliśmy nowego hokejowego mistrza kraju. Comarch Cracovia pokonała przed własną publicznością GKS Tychy 2:1 i wywalczyła jedenasty tytuł w historii.
Odzyskany tytuł
Hokeiści Cracovii sprawili kibicom świąteczny prezent. Przed sezonem, z okazji przypadającego w tym roku 110-lecia klubu, profesor Janusz Filipiak znów sypnął groszem (budżet hokejowej sekcji wynosił sześć milionów złotych). Szkoleniowcem pozostał Czech Rudolf Rohaczek, ale ze starego składu pozostało tylko kilku zawodników. Drużyn miała #JedenCel - odzyskać mistrzostwo Polski. Udało się jej. Cracovia ostatni raz na ligowym podium była w 2013 roku, a teraz znów jest najlepsza w kraju.
W nagrodę za zdobycie mistrzostwa krakowianie zagrają również w hokejowej Lidze Mistrzów. Większość zawodników Pasów i GKS-u nie będzie jeszcze miało wakacji. Po świętach czeka ich obóz, a następnie udział w MŚ Dywizji 1A w Katowicach (23-29 kwietnia).
W siódmym meczu przy Siedleckiego gole dla Cracovii zdobyli obcokrajowcy Paweł Kucewicz i Petr Sinagl.
Comarch Cracovia - GKS Tychy 2:1 (1:0, 1:0, 0:1)
Bramki: Kucewicz (14.), Sinagl (35.), Łopuski (42.).
