Cracovia ciągle bez zwycięstwa

fot. Krzysztof Kalinowski / LoveKraków.pl

Cracovia przegrała z Zagłębiem Lubin 0:1 po golu do szatni Bartłomieja Pawłowskiego. W pięciu meczach drużyna Michała Probierza zdobyła zaledwie dwa gole.

Przed piątą kolejką spotkań ekstraklasy Cracovia i KGHM Zagłębie Lubin miały na swoim koncie po dwie porażki. Mimo to lubinianie plasowali się w środkowej części tabeli, bo odnieśli jak dotąd dwa zwycięstwa. Krakowianie natomiast z zaledwie dwoma punktami po dwóch remisach konsekwentnie okupywali dolną część tabeli.

Cracovia w pierwszej połowie miała dwie niezłe sytuacje. W 15. minucie z piłką w stronę bramki lubinian ruszył Sebastian Stróźnik, lecz jego uderzenie z linii pola karnego wybronił Dominik Hładun. Niespełna pół godziny później Strózik zagrał do Javiego Hernandeza, a ten piętą próbował zaskoczyć bramkarza gości. Hładun był jednak czujny i wybił piłkę. Chwilę później po zamieszaniu futbolówka znalazła się w siatce lubinian. Gol po weryfikacji VAR nie został uznany z uwagi na spalonego.

Lubinianie również mieli swoje sytuacje. W 24. minucie  Filip Jagiełło sprawdził umiejętności bramkarskie Macieja Gostomskiego. W tej akcji szczęście było po stronie bramkarza gospodarzy. Zabrakło go jednak w akcji zamykającej pierwszą połowę. Bartłomiej Pawłowski uderzeniem na dalszy słupek umieścił piłkę w bramce.

Po zmianie stron Cracovia musiała szukać wyrównania, ale okazji z jej strony było jak na lekarstwo. Nie pomógł nawet Mateusz Szczepaniak, który tym razem miał nieco ponad 20 minut, by pokazać swoje umiejętności piłkarskie. Najbliżej trafienia był Javi Hernandez. Hiszpan w 74. minucie uderzał z rzutu wolnego, ale instynktownie piłkę nad poprzeczkę przeniósł Dominik Hładun.

Debiut w barwach Cracovii zaliczył pozyskany we czwartek Serder Serderov.

Cracovia – Zagłębie Lubin 0:1 (0:1)

Bramki: Pawłowski (45.)

Cracovia: Gostomski – Rapa, Helik, Dytiatjew, Ferraresso – Strózik (68. Szczepaniak), Budziński, Hernandez, Dimun, Wdowiak (82. Serderov) – Piszczek (60. Zenjov).

Zagłębie: Hładun – Czerwiński, Dąbrowski, Guldan, Balić - Bohar (54. Janoszka), Jagiełło (72. Tosik), Starzyński, Matuszczyk, Pawłowski – Tuszyński (79. Mares).

Żółte kartki: Balić, Dąbrowski, Tuszyński, Tosik, Hładun.

Sędziował Łukasz Szczech (Warszawa).

REKLAMA
News will be here