Cracovia. Kamil Glik zostaje, Benjamin Kallman zaliczył spory awans

fot. Mateusz Kaleta/LoveKraków.pl

37-letni obrońca Kamil Glik, który od jesieni nie grał z powodu poważnej kontuzji, o rok przedłużył kontrakt z Pasami. Z kolei napastnik Benjamin Kallman od nowego sezonu będzie grał w 2. Bundeslidze.

Nowa umowa dla Kamila Glika nie jest zaskoczeniem. Były reprezentant Polski ostatni mecz rozegrał na początku października we Wrocławiu, a na treningu przed kolejnym doznał poważnego urazu kolana. Był operowany, a następnie rehabilitowany. Prezes Matuesz Dróżdż i trener Dawid Kroczek nie ukrywali podziwu dla tempa, w jakim wraca do zdrowia, mimo zaawansowanego jak na piłkarza wieku. W ubiegłym tygodniu szkoleniowiec potwierdził, że trwają rozmowy w sprawie przedłużenia umowy środkowego obrońcy z klubem.

Kamil Glik zostaje w Cracovii

We wtorek, 20 maja, Cracovia poinformowała o ich pomyślnym zakończeniu. „Decyzja o przedłużeniu kontraktu jest wyrazem wzajemnego zaufania i wiary w dalszą wspólną drogę. Cieszymy się, że tak zasłużony zawodnik nadal będzie częścią naszego projektu i pomoże nam realizować cele, które stawiamy sobie w kolejnym sezonie” – czytamy w komunikacie krakowskiego klubu. Pochodzący z Jastrzębia-Zdroju zawodnik wystąpił dotąd w 23 spotkaniach Pasów, strzelił dwa gole i miał asystę.

Cracovia dodała, że Kamil Glik „od pierwszego meczu stał się jednym z liderów zespołu. Jego ogromne boiskowe doświadczenie, spokój oraz nieustępliwość w grze defensywnej wielokrotnie miały kluczowe znaczenie dla wyników drużyny”. Autor komunikatu chyba wyparł pierwsze występy Glika po powrocie do ekstraklasy w 2023 roku. Obrońca zaczął przecież od koszmarnego debiutu, w którym jego drużyna przegrała u siebie 0:5 z Pogonią Szczecin. Ówczesny trener Jacek Zieliński żałował później, że zbyt szybko wstawił piłkarza do składu. W rozmowie z portalem goal.pl stwierdził, że „wsadził go na dużego konia”.

Z czasem Glik wrócił do dobrej formy i na początku kończącego się sezonu był filarem zaskakującej na plus drużyny. Przed spotkaniem z Lechem Poznań w październiku 2024 miał pecha i na długo musiał się pożegnać z boiskiem. Zobaczymy, jaki plan będzie miał na niego nowy trener Cracovii, bo Dawid Kroczek odchodzi z klubu. Z nim Cracovia nie przedłużyła umowy. Nazwisko nowego szkoleniowca nie zostało jeszcze podane.

Benjamin Kallman zagra w 2. Bundeslidze

Przed spotkaniem z Legią Warszawa wyjaśniła się także przyszłość Benjamina Kallmana, Arttu Hoskonena i Patryka Sokołowskiego. Umowy napastnika, obrońcy i pomocnika nie zostaną przedłużone. Z Kallmanem Cracovia bardzo chciałaby przedłużyć współpracę, ale postanowił kontynuować karierę w lepszej lidze. Do 30 czerwca 2028 roku związał się z Hannoverem 96, który będzie grał w 2. Bundeslidze. W sezonie 2024/2025 nowa drużyna reprezentanta Finlandii zajęła dziewiąte miejsce.

Benjamin Kallman poszedł śladem swojego ojca, Mikkela, znakomitego fińskiego piłkarza ręcznego, który w czasie kariery przez 12 lat występował w Niemczech.