Cracovia liczy na sześć punktów i lawinę pluszaków

fot. LoveKraków.pl

Przed hokeistami Comarch Cracovii dwa ostatnie mecze ligowe w tym roku. We wtorek mistrzowie Polski zagrają na wyjeździe z JKH GKS-em, a w czwartek podejmą przy ul. Siedleckiego GKS Tychy.

Po rozegraniu 25 meczów krakowianie mają na koncie 59 punktów i tracą cztery do pierwszego GKS-u Tychy. We wtorek o godzinie 18.30 mistrzów Polski czeka mecz z ostatnim w grupie silniejszej JKH GKS-em. Sześciu zawodników Cracovii, w tym obrońca Mateusz Rompkowski, grało w ostatnim tygodniu w reprezentacji. Biało-czerwoni wygrali dwa z trzech spotkań i na drugim miejscu zakończyli gdański turniej EIHC. Teraz muszą wrócić do ligowego rytmu.

– Mecze w kadrze są na wyższym poziomie, gramy z lepszymi przeciwnikami, więc nie powinniśmy mieć problemów z dostosowaniem się do tego rytmu i z przygotowaniem fizycznym. Przede wszystkim jedziemy po zwycięstwo – zapowiada w klubowych mediach Rompkowski, który od 2011 do 2015 roku grał w klubie z Jastrzębia-Zdroju.

W czwartek do Krakowa przyjedzie GKS Tychy (początek rywalizacji o godzinie 18.30). Kolejny mecz mistrza z wicemistrzem Polski był tematem rozmów hokeistów na zgrupowaniu reprezentacji. – Bardziej pół żartem, pół serio – przyznaje Rompkowski. – Przede wszystkim myślimy o najbliższym spotkaniu – mówi 30-latek.

Kolejna lawina misiów

W czwartek na lodowisku Cracovii po raz kolejny odbędzie się akcja Teddy Bear Toss. Po pierwszym golu dla Pasów na tafli wylądują setki pluszaków, które później hokeiści zawiozą do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego i innych krakowskich placówek.

Klub prosi, by zabawki były nowe i zapakowane w woreczki (by nie zmokły). Każdy, kto włączy się do akcji, za bilet na mecz zapłaci złotówkę.