Cracovia odpowiada na informacje z „Głosu Kibola”

Tak na wyglądać baza w Rącznej fot. Cracovia.pl

Przed niedzielnym meczem z Lechem Poznań wśród kibiców Pasów kolportowana była gazetka stowarzyszenia kibiców. W biuletynie pojawiają się informacje o wielomilionowych pożyczkach, które klub w ostatnich latach udzielił Comarchowi, akcjonariuszowi spółki. – To żaden problem i tajemnica. Dzięki temu Cracovia ma więcej pieniędzy – odpowiada rzecznik Pasów.

Stowarzyszeniu kibiców od dłuższego czasu jest nie po drodze z władzami klubu, czemu wyraz dają podczas domowych meczów Pasów. Wśród przychodzących na spotkania są także kolportowane gazetki pod tytułem „Głos Kibola”. Autorzy wyjaśniają, że kibol to każdy kibic, który ma odmienne zdanie od Janusza Filipiaka, właściciela i prezesa Cracovii.

Tematem przewodnim niedzielnego wydania (zdjęcia w naszej galerii) były pożyczki, które Cracovia udzieliła Comarchowi i dwóm spółkom zależnym. I tak w 2014 roku było to 5,9 mln zł, w 2016 – 1 mln euro i 2,1 mln zł, w 2017 – 1,5 mln euro i 1,75 mln euro.

Kibice ironizują, że Cracovia jako pierwszy klub w Polsce rozwija się w branży pożyczek-chwilówek.

Co na to klub? Rzecznik Przemysław Staniek przekonuje, że to żadna tajemnica i nic złego, bo informacje znalazły się w sprawozdaniu finansowym spółki.

Lepszy procent

– To pieniądze przeznaczone na budowę bazy w Rącznej. Stanowiły wkład własny, który był potrzebny do otrzymania dotacji z ministerstwa – wyjaśnia.

Dlaczego pieniądze były pożyczane Comarchowi i spółkom zależnym? – Zamiast trzymać nadwyżkę finansową na zwykłym koncie z niskim procentem, pożyczyliśmy je w ramach grupy kapitałowej na lepszych warunkach. Dzięki temu zabiegowi Cracovia uzyskała więcej pieniędzy – informuje Staniek.

"Gdyby Cracovia lokowała nadwyżki finansowe w bankach w formie depozytów, uzyskałaby kwoty odsetek niższe o 307,8 tys. zł i 35,1 tys. EUR. Tego typu zarządzanie płynnością jest korzystne dla wszystkich spółek grupy i jak widać pozwala zmniejszyć zakres korzystania z kosztownych kredytów bankowych" – informuje zarząd klubu.

Baza w Rącznej (gmina Liszki) ma kosztować 31 mln zł i być gotowa w 2020 roku. Ministerstwo sportu dołoży osiem. Klub będzie miał do dyspozycji 11 boisk treningowych.

Jeszcze w tym roku ma zostać rozstrzygnięty przetarg na wykonanie prac budowlanych, które klub chce podzielić na trzy etapy.

News will be here