Elżbieta Filipiak obchodziła 25 listopada 62 urodziny. – Cieszę się, że mogliśmy zrobić tak miły prezent – mówił po wygranej z Zagłębiem Lubin trener Michał Probierz.
Pasy aż 19 razy uderzały na bramkę Konrada Forenca. Celna była co piąta próba, piłka dwa razy znalazła drogę do siatki.
– Kibice zobaczyli dobry mecz, szczególnie w drugiej połowie, gdy była akcja za akcję. Dawno nie widziałem tak dobrego. Pojawiło się trochę nerwowości w decydujących momentach, brakowało ostatniego podania. Cieszy, że pierwsza bramka padła po dośrodkowaniu, a potem spotkanie rozstrzygnęli rezerwowi – oceniał opiekun Cracovii.
Nie słuchali trenera?
David Jablonsku na 1:0 trafił po wyrzucie z autu i dośrodkowaniu Cornela Rapy. Trener Zagłębia Martin Sevela miał uwagi do postawy między innymi do pomocnika Sasy Żivca. – Mówiłem, że musi więcej pomagać w obronie. To był jeden z problemów naszej defensywy, było za mało agresji – podkreślał Słowak.
Probierz złożył życzenia Elżbiecie Filipiak. Żona Janusza Filipiaka, prezesa klubu, obchodziła w poniedziałek kolejną rocznicę urodzin. – Cieszę się, że mogliśmy zrobić tak miły prezent – mówił Probierz.
Wizyta w strefie spadkowej
Przed Pasami wyjazd do Łodzi na spotkanie z walczącym o utrzymanie ŁKS-em. W pierwszym meczu beniaminek zwyciężył przy Kałuży 2:1 i do dziś jest to jego jedyna wygraną na wyjeździe.
– Będziemy chcieli się zrewanżować. Rywale mają swoje problemy, my jesteśmy u góry. Chcąc grać o wysokie cele nie możemy przeplatać dobrych meczów słabszymi. W porównaniu do występu w Płocku w naszej grze było widać progres – uważa kapitan Janusz Gol.
Współpraca Kamil Babuśka