Dużo fauli, mało gry. Wisła lepsza od Korony

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

W spotkaniu, w którym była ostra gra i mało jakości Wisła pokonała 1:0 Koronę i jest o krok od wygrania grupy spadkowej.

To nie był mecz, po którym kibice z wypiekami na twarzy będą oglądać powtórki. Nie oznacza jednak, że przy Reymonta – w spotkaniu o dziewiąte miejsce na koniec sezonu – nic się nie działo. Dwie kolejki przed końcem sezonu krakowianie mają pięć punktów przewagi nad rywalem z Kielc.

Sędzia nie panował nad meczem


Z zawodników gości od początku kipiała agresja. 18-letni Oskar Sewerzyński w krótkim odstępie czasu brutalnie sfaulował Sławomira Peszkę i Vukana Savicevicia, ale żółtą kartkę od sędziego Daniela Stefańskiego otrzymał tylko za pierwsze przewinienie, które wykluczyło Peszkę z gry jeszcze przed upływem pierwszego kwadransa. W drugiej połowie Sewwerzyński doznał urazu i musiał opuścić boisko.

Drugiego arbiter nie dostrzegł, co rozsierdziło kibiców i doprowadziło do temperatury wrzenia piłkarzy Białej Gwiazdy. Do przerwy Stefański nie panował nad meczem, ale na początku drugiej połowy fani Wisły byli zadowoleni z jednej jego decyzji.

Karny Kolara

W polu karnym padł Lukas Klemenz i nie podnosił się, trzymając się za twarz. Stoper wrócił na boisko, a arbiter po obejrzeniu powtórek podyktował rzut karny po faulu Ivana Margueza. Sędzia uznał, że zawodnik Korony zbyt mocno trzymał Klemenza. W drugim meczu z rzędu jedenastkę wykorzystał Marko Kolar.

Uderzenie z 59. minuty było pierwszym celnym podopiecznych Macieja Stolarczyka. W pierwszej połowie kilka razy musiał się wykazać Mateusz Lis. Goście upodobali sobie uderzenia z dystansu. Większość lądowała w trybunach, ale dwa mogły się zakończyć bramką. Po zmianie stron próbowali pokonać Lisa innymi sposobami, ale ten zachował czyste konto.

U gospodarzy słabo funkcjonowały skrzydła (za Peszkę wszedł Maciej Śliwa i po przerwie mógł zdobyć bramkę) i środek pola. Vullnet Basha i Vukan Savicević tracili wiele piłek i wymienienie kilku celnych podań na połowie rywali było dla wiślaków dużym wyzwaniem.

Czwartą żółtą kartkę otrzymał Rafał Pietrzak i w poniedziałek nie zagra przeciwko Arce. Obrońca z trzema napomnieniami występował prawie siedem miesięcy. W końcu jednak będzie zmuszony pauzować.


Wisła Kraków – Korona Kielce 1:0 (0:0)

Bramka: Kolar (59., karny).

Wisła: Lis – Pietrzak, Hoyo-Kowalski, Klemenz, Grabowski – Basha, Savicević – Kolar, Drzazga (89. Buksa), Peszko (13. Śliwa) – Brożek (75. Plewka).

Korona: Sokół – Rymaniak, Malarczyk, Marquez, Gardawski – Gnjatić, Sewerzyński (55. Jukić) – Arweładze (75. Skrzecz), Żubrowski, Cebula – Brown Forbes (52. Sorano).

Żółte kartki: Pietrzak, Savicević – Sewerzyński, Gnjatić, Marquez, Rymaniak, Sokół, Żubrowski.

Sędziował Daniel Stefański (Bydgoszcz).

News will be here