Razem z gospodyniami zobaczymy 11 drużyn, które rozegrają razem 22 spotkania. Jedna połowa meczu będzie trwała siedem minut.
– Liga kobiet podzielona jest na dwie części. Cztery czołowe drużyny walczą każda z każdą, następnie rozgrywają półfinały i finały. Ostatni zespół spada do niższej grupy, która z kolei walczy o miejsce w elicie na kolejny turniej – tłumaczy Kajetan Cyganik z Juvenii.
Zmagania rugbistek rozpoczną się o 9:30 i potrwają do 17. W rugby siedmioosobowym, jedna połowa meczu trwa siedem minut. Choć czas jest krótki, wypełniają go efektowne rajdy, fantastyczne akcje ofensywne i ofiarne interwencje w obronie.
Juvenia celuje w medal
Faworytkami do zwycięstwa są Biało-Zielone Ladies z Gdańska i Black Roses z Poznania – dwie drużyny będące w ostatnich sezonach poza zasięgiem rywalek. Za ich plecami bój stoczą Legia Warszawa i Diablice z Rudy Śląskiej.
Miejsce jednej z tych drużyn, przed kolejnym turniejem postara się zająć Juvenia Kraków, która będzie zdecydowanym faworytem w rozgrywkach niższej grupy.
– Ostatni turniej potraktowałyśmy jako lekcję. Teraz chcemy wrócić do elity i pozostać tam już do końca rozgrywek. Naszym celem w tym sezonie jest medal – zapowiedziała grająca trener Juvenii Magdalena Korona, która przed rokiem wywalczyła z koleżankami brązowy krążek.