Festiwal Conrada z dotacją ministerstwa kultury. Ale tylko na jedną edycję

Festiwal Conrada to jedno z najważniejszych wydarzeń literackich w Polsce fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl
Ministerstwo kultury rozpatrzyło odwołanie w sprawie dofinansowania Festiwalu Conrada. Ostatecznie resort przyznał jednemu z największych festiwali literackich w Polsce dotację w wysokości 100 tys. zł.

Powyższa kwota zostanie przeznaczona na jedną edycję festiwalu, która odbędzie się w tym roku.

Przypomnijmy, że organizatorzy – Fundacja Tygodnika Powszechnego, Krakowskie Biuro Festiwalowe i miasto, ubiegali się o trzyletnie finansowanie wynoszące 300 tys. zł na każdy rok.

Wydarzenie co roku otrzymywało dofinansowanie z programu „Promocja czytelnictwa” MKiDN. Jednak tym razem strategiczna ocena wyniosła 19 na 30 możliwych punktów. Wniosek o dofinansowanie wydarzenia został wówczas odrzucony po raz pierwszy od 11 lat. Organizatorzy postanowili się odwołać od decyzji resortu kultury.

Murem za Conradem

Aleksander Kardyś, prezes Fundacji Tygodnika Powszechnego, w wystosowanym oświadczeniu napisał, że „podobny skutek przyniosły odwołania złożone przez organizatorów festiwali Literacki Sopot i Pyrkon”.

– Fakt, że dotacje te ostatecznie przyznano, po złożonych przez nas – wnioskodawców – odwołaniach i przy szerokim społecznym poparciu, którego udzielili nam pisarki i pisarze, aktywistki i aktywiści literaccy – polscy i zagraniczni (w tym grono twórców i intelektualistów z Czech i Słowacji – autorzy listu otwartego do MKiDN), uczniowie, seniorzy, a także osadzeni, jest wymownym dowodem na to, że opinia publiczna może mieć istotny wpływ na decyzje dotyczące sposobów wydatkowania publicznych pieniędzy – napisał Kardyś.

„Decyzja komplikuje nasze działania”

Podkreślił również, że jako organizatorzy uważają, „że środki publiczne powinny być przeznaczane na takie formy promocji czytelnictwa, jakimi są największe festiwale literackie o wieloletniej tradycji, międzynarodowej renomie i kilkudziesięciotysięcznej publiczności”.

– Dotację w przyznanej wysokości i jednorocznym trybie przyjmiemy i wykorzystamy jak zawsze, z najwyższą dbałością o efektywność ponoszonych wydatków. Musimy jednak zwrócić uwagę, że tak duże przedsięwzięcie jak cyklicznie organizowany międzynarodowy festiwal wymaga stabilnego zaplecza – zarówno finansowego, jak i logistycznego. Właśnie dlatego, tak jak organizatorzy podobnych wydarzeń literackich, które są efektem całorocznej pracy niemałego zespołu, aplikowaliśmy o dofinansowanie na trzy lata. Decyzja o przyznaniu dofinansowania tylko na jeden rok komplikuje nasze działania, choć z drugiej strony otwiera możliwość starania się na nowo o dotację na kolejne lata w następnej edycji Programów MKiDN – podkreśla Aleksander Kardyś.

Organizatorzy zapewniają, że dołożą wszelkich starań, aby pozyskać resztę środków finansowych potrzebnych na przeprowadzenie tegorocznej edycji festiwalu.

„To cios dla festiwalu”

Decyzja ministerstwa kultury o braku dofinansowania wzbudziła ogromne zdziwienie. Jak komentował w lutym w rozmowie z LoveKraków.pl dyrektor programowy festiwalu Grzegorz Jankowicz, „festiwal w ciągu ostatnich 10 lat zbudował mocną pozycję zarówno w polskiej, jak i międzynarodowej przestrzeni literackiej”.

– Budżet festiwalu jest większy niż kwota przyznawana przez ministerstwo wcześniej, ponieważ wynosi mniej więcej 1 mln zł, z czego ¼ to środki pozyskane z ministerstwa. To bardzo istotne wsparcie, ponieważ pieniądze z dotacji są wydatkowane na cele stricte merytoryczne – chodzi o działalność programową i zapraszanie do Krakowa gości z Polski i zagranicy. To cios dla instytucji, ale festiwal się odbędzie. Jednak musimy znaleźć brakujące środki z innych źródeł na kolejną edycję – mówił Grzegorz Jankowicz, dyrektor programowy festiwalu.

Resort kultury: „Decyduje końcowa ocena wniosku”

Swoją decyzję ministerstwo kultury uzasadniało następująco: „Zarządzenia MKiDN w sprawie wytycznych do programów MKiDN na 2019 rok o tym, czy projekt kwalifikuje się do dofinansowania, decyduje końcowa ocena wniosku, która składa się z trzech komponentów: oceny organizacyjnej, merytorycznej i strategicznej, która dotyczy zgodności opisanego we wniosku zadania ze strategicznymi celami danego programu.

Oceny tej w uzgodnieniu z Ministrem dokonuje instytucja zarządzająca, zgodnie z kryteriami określonymi w regulaminie danego programu. Zgodnie z regulaminem dofinansowanie otrzymują projekty, których łączna ocena wynosi co najmniej 70 punktów. Próg ten może być podwyższony w przypadku, kiedy łączna wartość projektów spełniających to kryterium przekracza wysokość dostępnych w danym programie środków. W przypadku Programu Promocja Czytelnictwa próg oceny wyniósł w tym roku 76,6 punktu” – czytamy w komunikacie.