Gwiazda maratonu wraca do Krakowa na 11. PZU Bieg Trzech Kopców

COSMAS MUTUKU KYEVA ZNÓW POBIEGNIE W KRAKOWIE fot. Justyna Kamińska/LoveKraków.pl

Wolnych miejsc nie ma od dawna, bo zapisy do 11. PZU Biegu Trzech Kopców zakończyły się w pięć dni. W niedzielę na 13-kilometrowej trasie rywalizował będzie m.in. Kenijczyk Cosmas Mutuku Kyeva, tegoroczny zwycięzca 16. PZU Cracovia Maraton. Początek biegu o godzinie 10.30 z kopca Krakusa. Na starcie zobaczymy 2800 zawodniczek i zawodników.

PZU Bieg Trzech Kopców to jedyna taka impreza w Polsce. Choćtrasa prowadzi przez centrum miasta, zaliczany jest do biegów górskich. Odcinek Otwartych Mistrzostw Krakowa w Biegu Górskim wiedzie raz w górę, raz w dół, więc w klasyfikacji międzynarodowej jest zaliczany jako „anglosaski”. Różnica poziomów sięga 160 metrów, a prawie 25 procent dystansu stanowią nieutwardzone ścieżki. Dyrektor Krzysztof Kowal z Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie nazywa więc bieg „naszą perełką”.

Kyeva znów w Krakowie

– Zainteresowanie było bardzo duże. 2800 miejsc sprzedaliśmy w pięć dni. Ja się zawsze boję, bo trasy są wąskie i będzie trochę niebezpiecznie, ale biegacze są rozsądni i nie powinno być złych historii. Tym bardziej, że pogoda znów jest zamówiona, ma być słonecznie, ale nie upalnie. Czeka nas fantastyczna impreza – mówi dyrektor miejskiej jednostki i organizator biegu.

Wśród mężczyzn o wygraną powalczy 32-letni Kenjiczyk Cosmas Mutuku Kyeva. Zapewne przyjedzie z zamiarem pobicia rekordu trasy, który od 2012 roku należy do jego rodaka - Samuela Kemboi Rutto i wynosi 40 minut i 50 sekund.

Kyeva bardzo lubi startować pod Wawelem. W tym roku po raz trzeci tryumfował w Cracovia Maraton. Kilka miesięcy temu zapowiedział, że będzie tu przyjeżdżał tak długo, aż ustanowi nowy rekord. Pewnie nie wiedział jeszcze, że do Krakowa wróci nie za rok, a za pięć miesięcy, że szybciej będzie mógł przypomnieć o sobie kibicom.

Pamięć o pomysłodawcy

Tegoroczna edycja 11. PZU Biegu Trzech Kopców będzie wyjątkowa nie tylko z powodu najlepszej frekwencji w historii. Niedzielny bieg będzie również okazją do wspomnień o zmarłym w tym roku Wiesławie Maczku, jednym z pomysłodawców imprezy. – Będziemy o nim pamiętać. Chcemy, by został wśród nas – podkreśla Krzysztof Kowal.

Między kopcami

Zawodnicy wystartują o godzinie 10.30 z kopca Krakusa, następnie pobiegną ulicą Dembowskiego, Rynkiem Podgórskim, kładką Bernatka, Bulwarami Wiślanymi, ul. św. Bronisławy, al. Waszyngtona do kopca Kościuszki, dalej Laskiem Wolskim do mety na kopcu Piłsudskiego. Dystans trzeba pokonać w maksimum dwie godziny.

News will be here