Takiego obrotu spraw nikt się nie spodziewał. Mistrzowie Polski bardzo dobrze zagrali z wielką Spartą Praga i przegrali tylko 4:5. – Walczyliśmy pięknie – powiedział po meczu w O2 Arenie Petr Sinagl.
Pasy przegrały jak na razie wszystkie grupowe mecze w Hokejowej Ligi Mistrzów. – Ale z Pragi wyjeżdżamy zadowoleni. To będzie procentować w naszej lidze – podkreśla trener Rudolf Rohaczek.
U siebie krakowianie przegrali z wicemistrzem Czech 2:7. Na wyjeździe zaczęli słabo, bo na początku meczu było 0:2. Do tego grali bez kontuzjowanego kapitana Patryka Noworyty. Walczyli do końca i Czesi piątą, decydującą o wygranej bramkę zdobyli w 56. minucie za sprawą niezawodnego Tomasa Netika. – Walczyliśmy pięknie – skomentował spotkanie w klubowej telewizji zawodnik Cracovii Petr Sinagl.
Ostatni mecz bieżącego sezonu HLM Pasy rozegrają w Szwecji z Farjestad 10 września.
Sparta Praga - Comarch Cracovia 4:5 (2:1, 2:2, 1:1)
Bramki: Vrana (1.), Forman (1.), Pech (28.), Netik (31., 56.) - Słaboń (13.), Chovan (22.), Kapica (40.), Drzewiecki (45.).
