Dwa razy w roku trzeba konserwować boiska ze sztuczną nawierzchnią. W 2016 miasto zapłaci za ich utrzymanie na 17 obiektach prawie 60 tysięcy złotych.

Jedno boisko mniej

W ramach programu „Moje Boisko-Orlik 2012”, w Krakowie powstało 14 takich obiektów. Do tego konserwacji podlegają boiska klubów KS Baszta, WLKS Krakus oraz kompleksu przy ulicy Korzeniaka. W 2016 roku konserwowanych będzie 13 krakowskich „Orlików”. Jeden, przy ulicy Grochowskiej, został wyłączony z użytku aż do końca I kwartału 2018 roku.

– Powodem jest budowa hali sportowej na terenie Zespołu Szkół Ogólnokształcących Mistrzostwa Sportowego. Po zakończeniu inwestycji działalność „Orlika” zostanie przywrócona w pełnym zakresie – informuje biuro prasowe urzędu miasta.

36 ton granulatu

W tym roku za konserwację odpowiadać będzie firma WAKBUD z Woli Rzędzińskiej. – Spełnia wszystkie warunki przetargu i jest najkorzystniejszą, najtańszą złożoną w postępowaniu – informuje Zarząd Infrastruktury Sportowej. WAKBUD za utrzymanie boisk dostanie 57 tysięcy złotych brutto. Konserwacja została podzielona na dwa etapy - wiosenny (do 15 maja) oraz jesienny (do 31 października).

Polegać będzie na wyczyszczeniu lub wyczesaniu boisk, usunięciu odpadów, spulchnieniu i rozdrobnieniu granulatu gumowego, prostowania włókien oraz podklejenia trawy, o ile wymaga tego nawierzchnia. W ramach zadania wykonawca będzie musiał dostarczyć 32 tony granulatu SBR, tonę granulatu EPDM oraz trzy tony zapasowego granulatu SBR.