Jacek Zieliński: Mamy trzy punkty. O stylu zapomni się za parę dni

fot. Paulina Frączek/LoveKraków.pl

Cracovia pokonała po raz trzeci w tym sezonie Ruch Chorzów, dzięki czemu wróciła na trzecią pozycję w ligowej tabeli. Pomimo że szybko strzeliła bramkę, to do ostatnich minut musiała walczyć, by wywieźć z Chorzowa komplet punktów.

W najważniejszej statystyce Cracovia wygrała, jednak styl, w jakim tego dokonała, pozostawiał wiele do życzenia. – Spotkanie można podsumować na dwóch płaszczyznach. Mamy cenne zwycięstwo, na którym bardzo nam zależało. Z drugiej strony wrażenia artystyczne zeszły wyraźnie na drugi plan. Mimo wszystko, cieszymy się z trzech punktów – ocenił mecz trener Pasów Jacek Zieliński.

W 4. minucie krakowski zespół po golu Miroslava Covili wyszedł na prowadzenie. Cracovia zamiast pójść za ciosem, cofnęła się i pozwoliła gospodarzom dojść do głosu. – Gra się nam nie układała. Szło nam jak po grudzie. Cieszymy się, że wygraliśmy, zwłaszcza że bywały takie mecze, kiedy prowadziliśmy, dobrze graliśmy, a mimo to nie wygrywaliśmy – mówił opiekun Pasów. – Tym razem zagraliśmy konsekwentnie. Mamy cenne trzy punkty, a o stylu zapomni się za parę dni. Wróciliśmy na trzecie miejsce w tabeli i to jest najważniejsze – dodał.

Po raz pierwszy od dawna przed meczem z Ruchem praktycznie wszyscy zawodnicy poza Damianem Dąbrowskim byli zdolni do gry. W trakcie spotkania już tak dobrze nie było. W 53. minucie z powodu urazu boisko opuścił Paweł Jaroszyński. – Ma mocno stłuczoną okolicę lędźwiową kręgosłupa. Ledwo się porusza. Będziemy wiedzieli więcej po szczegółowych badaniach. Mamy nadzieję, że jest to tylko stłuczenie – zakończył trener Zieliński.

News will be here