Po naszym piątkowym tekście o zarzutach dla Jakuba Meresińskiego w sprawie potencjalnego wyłudzania VAT oraz podejrzeniu prania brudnych pieniędzy i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, przedstawiciel właściciela Wisły Kraków zapewniał, że Jakub Meresiński nigdy nie był karany. Nie jest to prawdą, bo 27 kwietnia 2016 roku uprawomocnił się wyrok Sądu Rejonowego w Częstochowie dla 30-latka.
Jak informuje LoveKraków.pl prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie, Prokuratura Rejonowa w tym mieście prowadziła śledztwo w sprawie podrabiania dokumentów przez Jakuba Meresińskiego. – Podrobił świadectwo ukończenia jednego z liceów w Tychach oraz świadectwo maturalne. Były wystawione na 2006 rok – informuje prokurator Ozimek.
Z podrobionymi dokumentami Meresiński w 2013 roku wpisał się na listę studentów jednej z częstochowskich uczelni na kierunek Administracja.
Informacje te potwierdza Prezes Sądu Rejonowego w Częstochowie Tomasz Przesłański. – Zapadł wyrok nakazowy w sprawie świadectwa ukończenia szkoły oraz świadectwa dojrzałości. Wyrok jest już prawomocny – mówi prezes.
Wyrok zapadł w marcu 2016 roku, uprawomocnił się 27 kwietnia. Meresiński został skazany na karę grzywny w wysokości stu stawek dziennych po 10 złotych, to jest łącznie 1000 złotych.
