Napastnik Cracovii znalazł się w gronie 35 zawodników, którzy mają szansę pojechać na mistrzostwa świata w Rosji. – Dzwonił do mnie selekcjoner i mówił, co mam poprawić, a co mu się u mnie podoba. Jak nie pojadę, to nie będę bardzo rozczarowany – przyznaje najlepszy strzelec Pasów. Trener Michał Probierz wierzy jednak, że Nawałka postawi na jego podopiecznego.
Piątek może być trzecim w historii zawodnikiem Cracovii, który pojedzie na mundial. W 1938 roku we Francji jeden występ zaliczył pomocnik Wilhelm Góra, a 12 lat temu w kadrze na turniej w Niemczech znalazł się Piotr Giza, ale nie dostał od Pawła Janasa ani minuty.
Na razie na długiej liście
Po zakończeniu sezonu ligowego kadra Nawałki uda się na zgrupowania w Juracie i Arłamowie. Tam Nawałka ma zabrać 28 z 35 piłkarzy, których wpisał na wstępną listę. Do Rosji pojedzie 23.
Wielce prawdopodobne jest, że Piątek nie będzie miał okazji pojechać na obozy, bo wśród jego konkurentów o miejsce w ataku są Robert Lewandowski, Arkadiusz Milik, Łukasz Teodorczyk, Kamil Wilczek i Dawid Kownacki.
Nawałka ma zabrać na MŚ trzech lub czterech napastników. Michał Probierz, trener Cracovii, wierzy, że Piątek dostanie szansę i pojedzie na dużą imprezę. – Ma dobre parametry, to perspektywiczny piłkarz dla kadry, na lata. Mam nadzieję, że Nawałka zabierze go na treningi i się do niego przekona, a Krzysiek zostawi w tyle konkurentów – mówi Probierz.
Doceniono jego pracę
Zawodnik wiedział, że jest obserwowany przez sztab kadry, bo w marcu selekcjoner wymienił jego nazwisko przy pytaniu o piłkarzy, którzy są blisko. Kilka razy oglądał jego występy na żywo. W piątek po raz pierwszy zadzwonił do Piątka i poinformował go o swojej decyzji.
– Miałem rozmawiać z drugim trenerem, a tymczasem zadzwonił selekcjoner. To była nasza pierwsza rozmowa. Mówił, jak sobie wyobraża mają pracę, czego oczekuje, co we mnie ceni i co mam poprawić – opowiada Piątek.
Wszyscy koledzy z Cracovii złożyli napastnikowi gratulacje. On sam cieszy się, że została nagrodzona jego ciężka praca na treningach. Jak mówi, nie planował wakacji, więc w przypadku powołania nie będzie musiał odwoływać rezerwacji. – Jeżeli jednak nie pojadę, to nie będę bardzo rozczarowany – kończy strzelec 20 goli dla Pasów.
