W niedzielę 17 września Pasy zagrają przy Łazienkowskiej z mistrzami Polski. Kibice krakowskiej drużyny poinformowali, że z wyjazdu rezygnują, bo gospodarze nie chcą wpuścić na trybuny zaprzyjaźnionych z nimi fanów warszawskiej Polonii, choć wcześniej im to obiecali.
„Nie znają pojęcia solidarność kibicowska”
„W meczu 30. kolejki ekstraklasy ubiegłego sezonu gościliśmy kibiców z Warszawy przy ul. Kałuży. Zgodziliśmy się przekazać kibicom gości dodatkowe 250 sztuk biletów dla ich zgód pod jednym warunkiem - w zamian za to na następnym meczu przy ul. Łazienkowskiej w Warszawie zobowiązali się wpuścić wszystkie nasze zgody (włącznie z Polonią, której nigdy wpuszczać nie chcieli). Umowy tej nie dotrzymali, dlatego nie organizujemy wyjazdu na mecz 9. kolejki, który odbędzie się 17 września br. o godzinie 18:00” - czytamy w oświadczeniu kibiców Stowarzyszenia Cracovia To My.
Dariusz Derewicz z działu bezpieczeństwa warszawskiego klubu brak zgody na wpuszczenie kibiców Polonii tłumaczy względami bezpieczeństwa. „Kibice Polonii oraz inne osoby posiadające dokument tożsamości wydany przez organ województwa mazowieckiego nie zostaną wpuszczone na mecz” - pisze do przedstawicielki stowarzyszenia pracownik mistrzów Polski.
Stowarzyszenie kibiców Pasów ma za złe fanom Legii i pisze, że „nie znają pojęcia solidarność kibicowska i twierdzą, że w tej sprawie nie pomogą”.
Kara za transparent
W najbliższą sobotę o godzinie 20.30 drużyna Michała Probierza podejmuje Jagiellonię Białystok. Na mecz nie zostaną wpuszczone wszystkie osoby, które siedziały w sektorze D, tak zwanym „młynie” podczas rywalizacji z Górnikiem Zabrze. Komisja Ligi nałożyła na klub karę, bo na trybunie zawisła płachta o treści „Zabraknie nam palców u rąk, aby policzyć tych bez litości, którzy już nigdy nie zasiądą u nas w sektorze gości”.
Była to żenująca odpowiedź pseudokibiców Cracovii na skandaliczną oprawę Wisły w sektorze C podczas ostatnich derbów Krakowa przy Reymonta. Na północnej trybunie stadionu pojawiła się sektorówka, na której widać było postać w kominiarce i krzyże, symbolizujące zabitych w porachunkach kibiców Cracovii. Na jednym z krzyży powiewał szalik Pasów. Jednoznaczny przekaz tego transparentu dopełniał jeszcze napis „Boże, miej litość dla naszych wrogów, bo jak widzisz, my jej nie mamy”. Biała Gwiazda została ukarana finansowo (15 tysięcy złotych), a na mecz z Lechią Gdańsk nie mogli wejść wszyscy, którzy podczas derbów byli obecni na tej trybunie.
