Kolejne zarzuty prokuratorskie wobec Jakuba Meresińskiego

fot. LoveKraków.pl

Jakubowi Meresińskiemu może grozić do 10 lat pozbawienia wolności. Warszawska prokuratura zarzuca mu zabór mienia znacznej wartości w celu zawłaszczenia. To już kolejne takie informacje w ostatnich dniach.

Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście-Północ zarzuca Jakubowi Meresińskiemu (wyraził wcześniej zgodę na posługiwanie się pełnym nazwiskiem), obecnemu właścicielowi Wisły Kraków, że miał dopuścić się popełnienia przestępstwa. Śledczy twierdzą, że dokonał on zaboru mienia o znacznej wartości w celu zawłaszczenia – potwierdza w rozmowie z LoveKraków.pl Michał Dziekański, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Jak wynika z kodeksu karnego mieniem o znacznej wartości jest takie, które w dniu przestępstwa przekracza wartość 200 tysięcy złotych.

Prokurator prowadząca sprawę przyznaje, że dla dobra śledztwa nie może zdradzić, o jakie przywłaszczenie sumy pieniędzy lub przedmiotów może chodzić. – Śledztwo jest zawieszone, bo czekamy na opinię biegłego. Do tego czasu nie będę udzielać szczegółowych informacji – podkreśla śledcza.

Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że może chodzić o działanie na szkodę jednej ze spółek, która prowadzi w centrum stolicy bar. W 2014 Jakub Meresiński był współwłaścicielem oraz prezesem zarządu tej firmy, co trwało tylko kilka miesięcy.

Prosiliśmy o odniesienie się do sprawy pełnomocnika Jakuba Meresińskiego adwokata Nicholasa Cieslewicza, ale do chwili publikacji artykułu nie udzielił komentarza.

Wcześniejsze sprawy

Przypomnijmy, że dokładnie tydzień temu portal LoveKraków.pl opublikował artykuł na temat śledztwa prowadzonego przez częstochowską prokuraturę. Śledczy zarzucili Jakubowi Meresińskiemu wyłudzenie VAT oraz podejrzewają o pranie brudnych pieniędzy i udział w zorganizowanej grupie przestępczej.

W poniedziałek poinformowaliśmy, że częstochowski sąd skazał prawomocnym wyrokiem Jakuba Meresińskiego za posługiwanie się fałszywymi świadectwami: ukończenia jednego z tyskich liceów oraz maturalnym.

Aktualizacja, godz. 15:48. Nicholas Cieslewicz, adwokat: „Nie występuje jako obrońca Jakuba Meresińskiego w podanej przez pana sprawie. Mogę jedynie wskazać, iż sprawa jest na etapie postepowania przygotowawczego, co wynika z przesłanej przez Pana sygnatury. W sprawie tej nie został wydany prawomocny wyrok i pan Meresiński korzysta z zasady domniemania niewinności”.

Współpraca: Michał Knura

News will be here