Krok po kroku przywracają blask Koronie

fot. Den Didenko/LoveKraków.pl

Budynki Klubu Sportowego Korona przy ulicy Kalwaryjskiej na stałe wpisały się w krajobraz Podgórza. Jednak od lat coraz mniej były wizytówką dzielnicy i miasta, bo upływający czas odcisnął na nich swoje piętno. Za dwa-trzy lata obiekt będzie jednak jak nowy.

Czekali z utęsknieniem

Zarząd Infrastruktury Sportowej w Krakowie w 2016 roku rozpoczął termomodernizację liczących sobie ponad 50 lat budynków. Miejska jednostka planuje, że na stulecie Klubu Sportowego Korona w 2019 roku, lub trochę później, uda się przywrócić blask obiektom przy ulicy Kalwaryjskiej 9-16.

– Czekaliśmy na początek remontu z utęsknieniem. Muszę powiedzieć, że nie wierzyliśmy wręcz, że te budynki mogą tak wyglądać. Dla nas to wielka satysfakcja, że wspólnie z miastem daliśmy radę doprowadzić je do takiego stanu. Jest pięknie – cieszy się Mirosław Kolarczyk, prezes Klubu Sportowego Korona.

Pod opieką konserwatorską

Architekturę socrealistyczną można lubić lub nie, ale ulicę Kalwaryjską trudno wyobrazić sobie bez słynnego neonu na dachu budynków Korony czy mozajek na frontowych ścianach, które są teraz odpowiednio wyeksponowane. – Termomodernizacja jest prowadzona pod opieką konserwatorską. W tym momencie realizujemy pierwszy etap, który obejmuje odnowienie elewacji budynku administracyjnego i hali basenowej, ocieplenie dachu, wymianę okien i skorygowanie izolacji fundamentów – wylicza Paweł Popławski, Kierownik Działu Przygotowania i Realizacji Inwestycji z Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie.

Mirosław Kolarczyk zwraca uwagę, że bardziej zainteresował się koncepcją budowy, do czego teraz doszli architekci próbujący przywrócić stan projektowy. – Niestety w latach 70. i 80. dokonywano pewnych przeróbek i nieco zatracił się prawdziwy obraz wizji powojennych architektów – zwraca uwagę prezes klubu.

Miły prezent dla społeczeństwa

Koszt pierwszego etapu prac wynosi 4,5 miliona złotych, z czego 3,5 pochodzi z budżetu miasta, a milion z dotacji Unii Europejskiej. W Wieloletniej Prognozie Finansowej Krakowa zapisane są kolejne cztery miliony złotych. Miasto stara się o następne środki unijne i dotację z Ministerstwa Sportu i Turystyki.

Obok toczącej się termomodernizacji, trwają intensywne prace projektowe zmian wnętrz budynku administracyjnego, hotelowego, hali basenowej i sportowej. – Finalnie obiekt znów ma być wizytówką miasta – mówi Paweł Popławski.

– To miły prezent dla społeczeństwa, któremu służymy. Tygodniowo kilka tysięcy osób zyskuje tutaj sprawność, dba o swoje zdrowie, uczy się pływać, grać w koszykówkę, wspinać i robić salta. Wyczynowi sportowcy stanowią tylko dziesięć procent ćwiczących w obiektach Korony – podkreśla Kolarczyk.

Drugie życie Korony from Video LoveKraków.pl on Vimeo.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Podgórze