21-letniego napastnika Zagłębia Lubin przed podpisaniem czteroletniego kontraktu z Pasami dzielą już tylko testy medyczne. – Kluby doszły do porozumienia – informuje biuro prasowe Cracovii.
Niedawno Miedziowi pozyskali innego napastnika - Martina Nesporo. Było więc pewne, że sprzedadzą Krzysztofa Piątka. Tajemnicą był tylko nowy klub utalentowanego piłkarza. Przede wszystkim mówiło się o zainteresowaniu Cracovii i Legii Warszawa. Ostatecznie piłkarz wybrał Kraków.
Urodzony w Dzierżoniowie Piątek w poprzednim sezonie rozegrał w ekstraklasie 33 mecze i strzelił sześć bramek. W obecnych rozgrywkach raz trafił do siatki. Cracovia szukała napastnika od dłuższego czasu. Co prawda podpisała kontrakt z Mateuszem Szczepaniakiem, ale trener Jacek Zieliński częściej wystawia go na skrzydle.
Piątek będzie dziesiątym piłkarzem pozyskanym przez Pasy w tym oknie transferowym, ale tylko Szczepaniakowi udało się na stałe wskoczyć do pierwszego składu. Pasy muszą zapłacić za Piątka. Kwota nie jest znana, ale mówi się o nawet milionie euro. Jeżeli piłkarz „odpali” to klub może jeszcze na nim zarobić, bo ma dopiero 21 lat i całą karierę przed sobą.
Tymczasem nowi koledzy Piątka są w Szczecinie, gdzie w sobotę o godzinie 15.30 zagrają z Pogonią.
Krzysztof Piątek na badaniach medycznych w Cracovii ⚽️⚽️⚽️ @MKSCracoviaSSA @ZaglebieLubin pic.twitter.com/AYnDXU68GQ
— FABRYKA FUTBOLU (@FFutbolu) 27 sierpnia 2016