Miasto chce spieniężyć ponad 30-metrowe maszty

Archiwum. Maszt oświetleniowy na stadionie Hurtnika

Zarząd Infrastruktury Sportowej drugi raz próbuje sprzedać maszty oświetleniowe ze starego stadionu Cracovii. Od ponad trzech lat leżą bezużyteczne w Nowej Hucie.

Na starym obiekcie Pasów oświetlenie pojawiło się w ramach modernizacji przeprowadzonej w latach 2004–2005. Później zapadła decyzja o budowie nowego obiektu przy ulicy Kałuży, a cztery maszty (dwa 35-metrowe i dwa 38-metrowe) z pozostałymi elementami w 2009 roku trafiły na stadion Hutnika. Krótko grały tam także Cracovia i Wisła, które czekały na powstanie nowych aren przy ulicy Kałuży i Reymonta.

Maszty od początku nie podobały się miejskiemu konserwatorowi zabytków, ale wydał on tymczasową zgodę. Później do gry wkroczyli cystersi, których opactwo mieści się niedaleko infrastruktury sportowej na Suchych Stawach. Zakonnicy udowodnili, że instalacje zakłóca widok z Kopca Wandy na klasztor w Mogile.

Korzystną dla nich decyzję wydał Naczelny Sąd Administracyjny. Maszty zostały zdemontowane pod koniec 2016 roku i od tego czasu leżą na terenie obiektu razem z rusztem oświetleniowym i pozostałymi elementami.

Niełatwy transport

Pierwszy raz Zarząd Infrastruktury Sportowej próbował sprzedać zalegające elementy stadionu prawie rok po ich zdemontowaniu. Pojawiło się zainteresowanie, ale oferty nie zadowoliły miejskiej jednostki. Marcin Szczerbak z ZIS tłumaczył nam, że kontrahentów może zniechęcać transport ciężkich i długich słupów.

– Nie można ich zdemontować na mniejsze części. Z drugiej strony, nie takie rzeczy się przewoziło, z Cracovii na Hutnika również trafiły w całości – przypomniał.

W najnowszym ogłoszeniu ZIS również podkreśla, że transport musi sobie zapewnić kupujący. Na oferty czeka do 13 marca. Podobnie jak w 2017 roku, miejska jednostka nie podała kwoty minimalnej, którą oczekuje.

 

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Nowa Huta
News will be here