„Misiek” dziś trafi do Polski

Paweł M. fot. Policja

Polska Agencja Prasowa poinformowała na Twitterze, że według jej źródeł z włoskiego sądu, Paweł M. ma trafić do Polski w czwartek. Nasze źródła stwierdzają, że najprawdopodobniej samolot z „Miśkiem” na pokładzie wyląduje w kraju późnym wieczorem lub nocą.

To, czy poszukiwany trafi do Polski, przez jakiś czas nie było oczywiste. Włoski sąd, z uwagi na przekroczenie 10-dniowego terminu dotyczącego wydania decyzji odnośnie do ekstradycji Pawła M. do kraju, musiał zwolnić mężczyznę z aresztu. Wypowiadający się anonimowo funkcjonariusze policji obawiali się, że „Misiek” zniknie z radarów i znów będzie trzeba go szukać.

Tak się nie stało, a co więcej, okazało się, że 29 września Paweł M. sam wyraził chęć przetransportowania go z Włoch do Polski, aby móc stanąć przed – najpierw prokuraturą, a później najprawdopodobniej sądem.

W środę minister sprawiedliwości wyraził nadzieję, że strona włoska dotrzymuje zobowiązań dotyczących dozoru nad groźnym przestępcą. Natomiast zwolnienie z aresztu nazwał błędem formalnym, który każdemu może się zdarzyć.

– Paweł M. jest podejrzany o założenie i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, rozboje, pobicie z ciężkimi uszkodzeniami ciała, wprowadzenia do obrotu znacznych ilości  środków odurzających i kilka innych przestępstw. Polskie sądy zastosowały wobec niego  środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania i wydały za nim listy gończe i Europejski Nakaz Aresztowania – informuje Ewa Bialik z Prokuratury Krajowej.

Na razie PK nie potwierdza żadnych informacji związanych z Pawłem M,. oprócz tego, że „czynności ekstradycyjne są w toku" Prokurator Ewa Bialik nie chciała również zdradzić, czy po wylądowaniu Paweł M. trafi przed katowicką czy krakowską prokuraturę.

News will be here