Młody multimedalista z Krakowa

fot. Materiały prasowe

Dwa złote medale, jeden srebrny i jeden brązowy oraz tytuł najlepszego zawodnika Mistrzostw Europy Juniorów Młodszych. To osiągnięcia 15-letniego Szymona Kurala, zawodnika krakowskiego klubu TCF HUB Centrum Sportu, na Mistrzostwach Europy Juniorów w bilarda.

W zawodach, które odbyły się w holenderskim Veldhoven, startowało ponad 230 zawodników z całej Europy, w tym dziewięcioosobowa reprezentacja Polski. Nasi reprezentanci spisali się znakomicie i zdobyli łącznie siedem medali (trzy złote, dwa srebrne i dwa brązowe), zajmując trzecie miejsce w klasyfikacji medalowej – tuż za Niemcami i Rosją. Gwiazdą naszej drużyny był Szymon Kural, który indywidualnie wywalczył trzy medale, a czwarty zdobył w rozgrywkach drużynowych. Te sukcesy sprawiły, że Polak otrzymał tytuł MVP Mistrzostw Europy Juniorów Młodszych.

Przełomowy mecz

- Najtrudniejszym momentem na mistrzostwach był ćwierćfinał w odmianie 10 bil. Ten mecz to był dla mnie sporym stresem, ale wygrana dodała mi odwagi i pewności siebie – opowiada młody mulimedalista. Dla Szymona był to przełomowy mecz, ponieważ dzień wcześniej nie udało mu się zdobyć medalu z odmianie 14/1, gdzie zajął 5. miejsce.

W kolejnym dniu w odmianie 10 bil trafił w ćwierćfinale na utytułowanego reprezentanta Niemiec. Po dramatycznym i pełnym zwrotów akcji meczu Szymon zwyciężył 6:5. Ta wygrana sprawiła, że Polak poczuł się pewnie i w dalszej części mistrzostw grał znakomicie. Ostatecznie w odmianie 10 bil zdobył złoto, w 9 bil – srebro, w 8 bil – brąz. Drugie złoto Szymon wywalczył razem z kolegami w drużynie.

Trener i dziadek

- Jestem wniebowzięty, czuję się jakbym wygrał milion w totolotka – mówi Andrzej Siejko, trener i zarazem dziadek Szymona Kurala. – Szymon zaczął grać w wieku dziewięciu lat i szybko dostrzegłem jego talent. Pierwsze mistrzostwo Polski wywalczył w 2015 r. na Mistrzostwach Uczniowskich Klubów Sportowych – dodaje Andrzej Siejko.

Od tamtej pory Szymon co roku zdobywa tytuły krajowe i międzynarodowe. Tegoroczne Mistrzostwa Europy są jednak przełomowe dla Szymona, ponieważ przyniosły mu największe sukcesy w jego dotychczasowej karierze.

Te sukcesy to suma talentu i ciężkiej pracy. W roku szkolnym Szymon trenuje trzy razy w tygodniu po dwie godziny, a w weekendy często wyjeżdża na turnieje. Jednak przez miesiąc przed Mistrzostwami Europy trenował codziennie po pięć godzin.

Młody multimedalista na co dzień jest zawodnikiem krakowskiego klubu TCF HUB Centrum Sportu. To nie koniec tegorocznych emocji związanych z jego występami. Dzięki tak dobrym wynikom na Mistrzostwach Europy, wywalczył nominację na Mistrzostwa Świata Juniorów, które odbędą się listopadzie na Cyprze.