19-letni Emmanuel Kumah został do końca roku wypożyczony do zespołu Macieja Stolarczyka. – To młody zawodnik z dużym potencjałem – mówi trener Białej Gwiazdy. Ofensywny pomocnik jest zawodnikiem ghańskiego klubu Tudu Mighty Jets Accra. Wisła zagwarantowała sobie prawo pierwokupu.
Niedawno Kumah wrócił z Africa Cup, gdzie występował z kadrą do lat 20. Jego drużynie nie udało się awansować do mistrzostw świata U-20, które za kilka miesięcy odbędą się w naszym kraju. Pomocnik wystąpił w trzech grupowych meczach, przebywał na boisku przez 203 minuty.
– To młody zawodnik z dużym potencjałem .Jeszcze nie ma liczb, które mogłyby go określa jako zawodnika o odpowiednim poziomie sportowym. Chcę jednak, by się u nas rozwijał. Nie wiem, czy skorzystam z niego jeszcze w tym sezonie, bo musi się zaadoptować. Chcemy skrócić ten okres do minimum, ale to nie będzie łatwe – mówi Stolarczyk.
Lewnożny ofensywny pomocnik, który może występować na skrzydle przebywał w Wiśle na testach jesienią ubiegłego roku. Wówczas krakowianie nie mieli pieniędzy i odesłali zawodnika do ojczyzny. Teraz udało się go sprowadzić dzięki tajemniczemu sponsorowi. Nie chciał się ujawnić, ale przekazał darowiznę na konto Socios Wisła. Stowarzyszenie przelało kwotę klubowi.
Po zimowych zmianach i przy kilku obecnie kontuzjowanych zawodnikach, kadra Białej Gwiazdy jest dość szczupła. Dlatego Kumah nie będzie ostatnim nowym piłkarzem pozyskanym w tym oknie transferowym. Niedługo Wisła powinna ogłosić także podpisanie umowy ze Słoweńcem Davidem Tijaniciem. 22-środkowy pomocnik NK Triglav Kranj w tym sezonie zaliczył 18 występów. Zdobył w nich dwie bramki i zaliczył trzy asysty.
