W południe przedstawiciele Sekcji Oświaty Małopolskiego NSZZ „Solidarność” rozpoczęli okupację w budynku małopolskiego kuratorium oświaty. Akcja ma trwać przez cały dzień i noc, aż do odwołania.
Siedmioro nauczycieli zrzeszonych w „Solidarności” przyjechało do Krakowa m.in. z Nowego Targu czy Nowego Sącza. Protestujący weszli do budynku przy ul. Ujastek 1 i przekazali kurator Barbarze Nowak swoje postulaty.
Nauczyciele chcą rozmawiać
Chcą, aby kurator Nowak była pośredniczką pomiędzy rozmowach nauczycieli z ministerstwem. Przypomnijmy, że nauczyciele domagają się podwyżek i zmiany zasad zawodowego awansu.
– Do kuratorium weszła grupa osób, która chce zaznaczyć nasze niezadowolenie z działań rządu wobec do nauczycieli – mówił podczas konferencji prasowej Zbigniew Świerczek, zastępca przewodniczącego Sekcji Oświaty Regionu Małopolskiego NSZZ "Solidarność".
Okupacja zakończy się wtedy, gdy do nauczycieli przyjedzie minister edukacji narodowej lub ktoś z rządzących i podejmie rozmowy.
Czas na podwyżki
Nauczyciele chcą od rządu podwyżek płac – ich wzrostu o 15 procent od stycznia 2019, a o kolejne 15 procent od stycznia 2020 roku (łącznie to ok. 1000 zł), jak i rezygnacji z nowego systemu oceny pracy i wydłużonej ścieżki awansu nauczycieli.
Jak na razie akcję protestacyjną prowadzi tylko Region Małopolski. Jednak - według zapowiedzi – zapraszane do jej podjęcia będą też inne regiony.
Nauczyciele podkreślają, że okupacja kuratorium została wybrana dlatego, aby „ w załatwianiu spraw dorosłych zakładnikami nie były dzieci i młodzież”.
Jeżeli nie dojdzie do porozumienia, 15 kwietnia planowana jest radykalna akcja „Solidarności”.