Nieoczekiwana gotówka wpłynie na konto Wisły?

fot. Krzysztof Kalinowski / LoveKraków.pl

Klub sprzedaje karnety i akcje, ale może niespodziewanie otrzymać inny zastrzyk finansowy dzięki… Legii Warszawa. Mistrz Polski negocjuje transfer Carlitosa do MLS, a krakowianie zagwarantowali sobie wysoki procent od sprzedaży Hiszpana.

Król strzelców odszedł z Wisły za śmieszne pieniądze, bo Legia zapłaciła za napastnika zaledwie 450 tysięcy euro. Ówczesny zarząd Wisły był podstawiony pod ścianą w sprawie stadionu, na czym klub ze stolicy mocno skorzystał.

Biała Gwiazda zagwarantowała sobie bonusy za awans Legii do Ligi Mistrzów (500 tysięcy euro) lub Ligi Europy (150 tysięcy euro), ale na jej nieszczęście Legia się skompromitowała i nie wystąpiła w fazie grupowej.

Druga zmiana klubu w ciągu roku?

W umowie między klubami pojawił się też zapis o 30-procentowym udziale krakowian w kolejnym transferze Carlitosa. Osiem miesięcy temu wizja pieniędzy za kończącego w tym roku 29 lat piłkarza była bardzo mglista. Niespodziewanie odżyły jednak nadzieje na dodatkowy zastrzyk gotówki, której Wisła potrzebuje jak pustynia wody.

Hiszpańskie radio „Cadena Cope” poinformowało, że za byłym wiślakiem interesuje się New York City FC z amerykańskiej MLS. Klub szuka napastnika, bo rozstał się z Davidem Villą, i ma oferować za Carlitosa 2,5 miliona euro.

REKLAMA

W Warszawie chcieliby więcej, bo pamiętają, że o 30 procent upomni się Wisła. W Krakowie czekają na rozwój wydarzeń, ale gotówką nie pogardzą. Za około trzy miliony złotych spłaciliby do końca piłkarzy i sztab szkoleniowy i zostałoby jeszcze ponad pół miliona złotych na inne zobowiązania.

Carlitos występował pod Wawelem w sezonie 2017/2018. Zdobył 24 bramki. W grudniu piłkarz poinformował, że Wisła ma wobec niego zaległości i sprawa trafiła do FIFA.