Dziś o godzinie 20.30 nowi właściciele Wisły mają zobaczyć mecz z Lechem. Jutro o klubie i inwestycjach w mieście z prezydentem Jackiem Majchrowskim będzie rozmawiał przynajmniej jeden z nich.
Nie wiadomo, czy do urzędu przyjdą wszyscy zaangażowani w transakcję. Miasto z dystansem podchodziło do tych osób, bo niewiele o nich wiadomo. Po prześwietleniu, zgodziło się na spotkanie.
Przypomnijmy, że 60 procent akcji spółki ma przejąć Vanna Ly z funduszu Alelege, a pozostałą część Noble Capital Partners, który reprezentowany jest przez Matsa Hartlinga. W ich imieniu wypowiadał się do tej pory agent piłkarski Adam Pietrowski, który może zostać nowym dyrektorem sportowym. Umowa sprzedaż Wisły wejdzie w życie, gdy na konto TS-u wpłynie do 28 grudnia 12 milionów złotych.
Vanna Ly, Francuz z kambodżańskimi korzeniami, ma być zainteresowany nie tylko klubem, ale i biznesami w mieście, dlatego w sobotę o godzinie 13 dojdzie do spotkania z prezydentem Majchrowskim.
Mają w nim uczestniczyć także Krzysztof Kowal (dyrektor Zarządu Infrastruktury Sportowej) i Marta Witkowicz, dyrektor wydziału skarbu.
W magistracie podejrzewają, że Vanna Ly może być zainteresowany atrakcyjnymi terenami, które Wisła posiada w wieczystym użytkowaniu, stąd planowana obecność Witkowicz. Problem w tym, że Vanna Ly może nie wiedzieć, że przejęcie spółki nie da mu terenów, bo one należą do TS-u.