Stabilizacja – to słowo klucz, gdy mówimy o przerwie zimowej w Cracovii i Piaście Gliwice. Wspólnych mianowników jest jednak więcej. Spotkanie dziewiątych Pasów z szóstymi Piastunkami w sobotę o godzinie 18.
Piast ma 31 punktów, cztery więcej od Cracovii, dlatego dla krakowian będzie to kolejny ważny sprawdzian, który jeszcze bardziej może ich przybliżyć do grupy mistrzowskiej. Zimą w klubach z ulicy Kałuży i ulicy Okrzei działo się… Prawie nic się nie działo.
Probierz przyzwyczaił kibiców do wielu zmian, ale w tym okienku było inaczej. Zespół dobrze skończył rundę jesienną i w klubie postawiono na stabilizację. Odeszli Maciej Gostomski i Serder Serderov, skreśleni są Antonini Culina, Gerard Oliva i Sergei Zenjov. Nowi zawodnicy? Tylko dwóch na pozycje, które wymagały wzmocnień: skrzydłowi Bojan Cecarić i Sergiu Hanca.
Równie spokojnie było w Gliwicach. – Spokój i stabilizacja mają zapewnić Piastowi wyczekiwaną grupę mistrzowską. Rok temu o tej porze Piast był równie aktywny na rynku transferowym, co obecnie Górnik Zabrze czy Zagłębie Sosnowiec. Teraz już nie był do tego zmuszony. Jesień pokazała, że obecną kadrę stać na dobre wyniki. Kluczem jednak będzie zdrowie, zwłaszcza skrzydłowych, bo to od nich zależy bardzo dużo – zauważa Krzysztof Brommer z dziennika „Sport”.
Dobrze zacząć
Kibice Piasta liczą na przebudzenie napastników Michala Papadopulosa i Piotra Parzyszka. Rywalizację w napadzie ma wzmocnić wypożyczony z Lecha Poznań Paweł Tomczyk.
Cracovia słabo zaczęła sezon i na pierwsze zwycięstwo kazała czekać do dziewiątej kolejki. Z kolei Piast wygrał pierwsze trzy mecze i dostał porządny zastrzyk pewności siebie. – Teraz na start gliwiczanie mają Cracovię na wyjeździe i Lecha u siebie. Trudny zestaw, ale jeśli zapunktują w tych dwóch meczach, to potem powinno być łatwiej – przewiduje śląski dziennikarz.
Najbliższych rywali łączy nie tylko zimowa stabilizacja. Prowadzą ich śląscy trenerzy, którzy świetnie się znają. Probierz był asystentem Fornalika, gdy prowadził Górnika.
W obu klubach były też problemy z kibicami. We wtorek grupy kibicowskie Cracovii ogłosiły warunkowe zawieszanie bojkotu, który z różnym nasileniem trwał od rundy wiosennej poprzedniego sezonu.
Konflikt władz Piasta z kibicami tak zwanego „młyna” wybuchł w marcu po przerwanych derbach z Górnikiem. Od tego czasu sektor za bramką świecił pustkami, bo kibice nie zgadzali się z nałożonymi karami. Od pierwszego wiosennego meczu na stadionie przy Okrzei ma wrócić zorganizowany doping.
Jesienią w Gliwicach Piast wygrał 3:1.
