Odkryte baseny. Czemu u nas ich tak mało?

Basen "Polfy" dziś tylko straszy... fot. LoveKraków.pl

W Krakowie działają tylko dwa otwarte, strzeżone baseny. To za mało dla miasta, w którym - łącznie ze studentami - mieszka milion osób. – Prowadzenie ich jest trudniejsze, uzależnione od kaprysów aury, typowo sezonowe – mówi Jerzy Sasorski, rzecznik Zarządu Infrastruktury Sportowej.

Tak samo jak w Tarnowie

Mamy październik, ale wielu z nas we wspomnieniach ma jeszcze letnie upały i poszukiwania basenu do schłodzenia. W Krakowie z miejscami, gdzie można bezpiecznie wypocząć mamy problem. Basen „Polfy” popadł w ruinę. Nie działa też chętnie odwiedzana przez mieszkańców „Krakowianka”. – To było świetne miejsce, sam z niego korzystałem. Brakuje go dzisiaj – mówi LoveKraków.pl Bogusław Kośmider, przewodniczący Rady Miasta.

Obecnie w stolicy Małopolski funkcjonują dwa letnie miejskie kąpieliska.  Przy ulicy Bulwarowej wydzierżawione jest Klubowi Sportowemu Wanda Kraków, a przy ulicy Mackiewicza operatorem jest Klub Sportowy Clepardia. – Gmina Miejska Kraków stara się rozszerzać bazę szczególnie dla pływania rekreacyjnego. Bez wątpienia obiekty kryte są lepiej wykorzystywane, a prowadzenie basenów otwartych jest trudniejsze, uzależnione od kaprysów aury, typowo sezonowe – przyznaje Jerzy Sasorski z ZIS.

Lepiej stawiać na kryte?

U naszych zachodnich i południowych sąsiadów jest dużo lepiej. W takie obiekty warto inwestować nie tylko po to, by mieszkańcy mieli gdzie odpoczywać, ale by wypoczywali bezpiecznie. W Krakowie i okolicach do połowy sierpnia utonęło aż 19 osób. Wielu z nich straciło życie na niestrzeżonych kąpieliskach.

Mający niespełna 700 tysięcy mieszkańców niemiecki Frankfurt nad Menem ma aż siedem otwartych kąpielisk. Lepiej jest także w czeskiej Ostrawie (300 tysięcy), gdzie są trzy tego typu obiekty. Oprócz wodnych atrakcji jest tam pełne zaplecze gastronomiczne i można spędzać miło czas całymi rodzinami.

– Gdyby w Krakowie działały o dwa ośrodki więcej, to na pewno byłoby lepiej. Nie jestem jednak wielkim entuzjastą budowy wielu basenów otwartych. Lepiej stawiać na kryte pływalnie, z których można korzystać przez cały rok. Takie też staramy się w mieście otwierać. Chcę, by w przyszłości został wybudowany basen na Ruczaju – podkreśla Bogusław Kośmider.