Chętnych do udziału w 15. Cracovia Maraton z dnia na dzień przybywa. Zapisy trwają, a organizatorzy z każdym kolejnym dniem zdradzają coraz więcej szczegółów dotyczących imprezy.
Rosnące zainteresowanie
– 15 maja zapraszam na 15. Cracovia Maraton – mówi Krzysztof Kowal, dyrektor Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie. – 15 maja i 15. jubileuszowy maraton, a więc same piątki i mam nadzieję, że organizacja również będzie na piątkę. Jest to bieg wyjątkowy i rekordowy pod każdym względem. Liczymy na wysoką frekwencję, a ze względu na różnorodność imprez biegowych wierzymy, że każdy znajdzie dystans dla siebie – dodaje.
Chętnych, by uczestniczyć w krakowskim święcie biegania trwającym przez trzy dni - od piątku 13 maja do niedzieli, nie brakuje. – Cieszy nas rosnące zainteresowanie. W Cracovia Maraton mamy już prawie 7 tys. zapisanych biegaczy. W biegu nocnym jest to już prawie 2,2 tys. osób. Liczymy, że przekroczymy magiczną liczbę 7 tys. osób, które ukończą maraton – wylicza Magdalena Nowak-Obrzut, Zastępca Dyrektora ZIS ds. Marketingu i Organizacji Imprez Sportowych.
Moda dla biegaczy
Organizatorzy krakowskiego maratonu podczas czwartkowej konferencji prasowej zaprezentowali koszulki, w których przemierzą Kraków biegacze. W tym roku szczególną uwagę zwraca kolor. – Specjalnie wybraliśmy ciemnoniebieski, który jest symbolem Krakowa. Koszulki są techniczne. Na rękawkach jest logotyp ZIS-u oraz miasta, a na plecach logo naszego sponsora tytularnego PZU Zdrowie – opisuje Katarzyna Stępniewska-Walaszczyk, kierująca w ZIS Zespołem Marketingu i Sponsoringu.
Ważna jest też grafika z przodu koszulki. Jej autorem jest Andrzej Mleczko. – Grafika była wcześniej pokazana na Facebooku. Chcieliśmy zbudować napięcie i dać szansę naszym fanom na wzięcie udziału w zabawie. Zadaniem konkursowym było odgadnięcie, co mówi smok. Nikomu się nie udało trafić hasła, ale w zabawie wzięło udział około 50 osób i nagrodzimy wszystkich – zaznacza Katarzyna Stępniewska-Walaszczyk.
Rysunek przedstawia smoka wawelskiego ze złotym medalem, odbierającego gratulacje od swoich wiernych fanek. Po ukończonym biegu, przepytującemu go dziennikarzowi mówi z dumą „Jak pan widzi, warto biegać!”.
Specjalny medal
Biegacze wiedzą już, jaka koszulka będzie prawdziwym krzykiem mody podczas majowej imprezy. Ciągłą niewiadomą pozostaje medal, który zawiśnie na szyi każdego, kto w regulaminowym czasie pokona nieco ponad 42 km. – Koszulka i nadruk, to czysty Mleczko. Można powiedzieć, że pan Andrzej Mleczko jest naszym patronem graficznym w tym roku. Uchylę rąbka tajemnicy, że medal również będzie specjalny – kończy zagadkowo Krzysztof Kowal.
