Prezes Wisły Kraków Dawid Błaszczykowski szacuje, że w nowym sezonie klub zarobi na umowach sponsorskich na stroju o 40-50 procent więcej niż w poprzednim. Orlen Oil, nowy sponsor strategiczny, zagwarantował sobie wprowadzenie jednej osoby do rady nadzorczej.
Finansowanie zawodowych klubów sportowych przez samorządy i/lub spółki skarbu państwa od lat wzbudza kontrowersje. Nie jest to idealny model, ale trzeba przyznać, że w Polsce bardzo popularny. Cracovia i Wisła przez lata brały udział w nierównej rywalizacji – jej właściciele, planując budżet, nie mogli liczyć na liczone w milionach kwoty z miasta lub transferowane przez miejskie spółki, a także takie podmioty jak Orlen, PGE czy KGHM. Wisła właśnie opuściła tę grupę.
Trio Orlenu
Biała Gwiazda dołączyła do Wisły Płock i Lechii Gdańsk, które również mogą liczyć na wsparcie spółek z grupy PKN Orlen. Sponsorem strategicznym wielokrotnego mistrza Polski został Orlen Oil (więcej piszemy o niej TUTAJ) z siedzibą w Krakowie. Kwota umowy nie jest znana, ale ma być większa niż 2,5 mln zł, które za miejsce na froncie koszulki meczowej przekazywał bukmacher LV Bet. Ten sponsor znika z trykotów, ale nie opuszcza Wisły. Prezes Dawid Błaszczykowski zapowiedział, że niedługo poznamy szczegóły dalszej współpracy.
W czwartek przede wszystkim mówił o inwestycji Orlen Oil. W czasie konferencji z prezesem Orlenu Danielem Obajtkiem był wyjątkowo zestresowany.
– To bardzo ważne wydarzenie z punktu widzenia rozwoju klubu. Do grona partnerów jako sponsor strategiczny dołączyła firma, która jest liderem w branży, znana także poza granicami kraju. Zawarta umowa – oprócz standardowych warunków, jak logo firmy na froncie koszulek i różnego rodzaju wydarzenia marketingowe – niesie za sobą misję. Misją Wisły i PKN Orlen jest wyniesienie rodzimego futbolu na jeszcze wyższy poziom i ponownie zaistnienie 13-krotnego mistrza Polski w czołówce ekstraklasy i na arenie międzynarodowej – mówił prezes Błaszczykowski.
Wsparice zależne od frekwencji i wyników
Pieniądze z Orlen Oil mają zasilić budżet przeznaczony na funkcjonowanie pierwszej drużyny i Akademię Wisły Kraków. Prezesi nie chcieli zdradzić, jaki procent zostanie przeznaczony na seniorów, a ile na szkolenie 250 dziewczynek i chłopców z akademii.
Suma wsparcia jest oczywiście tajemnicą. Wisła ma zagwarantowaną kwotę stałą i zmienną. Wysokość tej drugiej jest uzależniona od sukcesów piłkarzy i frekwencji na trybunach.
– Klub został ocalony przez solidarność ludzi, którzy w niego zainwestowali, i solidarność kibiców. Jesteście niezłomni, niezniszczalni. Czujecie historię i jesteście za nią odpowiedzialni. My jako Orlen musimy takie postawy doceniać i w takie kluby inwestować.
Większa wartość koszulki
Koszulka meczowa Wisły wypełnia się logotypami sponsorów. W nowym sezonie Orlen Oil będą towarzyszyć Socios Wisła, Aveva (Astor) i Nowak-Mosty. LV Bet najprawdopodobniej będzie eksponowany na spodenkach zawodników.
– Wartość kosIlkio wzrośnie o 40-50 procent. Dzięki temu możemy wzmacniać drużynę, zatrudniliśmy dyrektora sportowego i nowego trenera – przypomniał Dawid Błaszczykowski. Nieoficjalnie to około 10 milionów.
Ostatnio Wisła dysponowała około 30 milionami złotych, więc w najbliższych miesiącach mogła widać o kilka więcej.
