Bramkarz Krystian Stępniowski, obrońca Matić Fink oraz pomocnicy Adam Deja, Szymon Drewniak i Deniss Rakels nie zagrają już w tym sezonie w drużynie Michała Probierza i mogą sobie szukać nowych klubów.

Fink i Rakels byli do krakowskiego zespołu wypożyczeni, a pozostali mają ważne kontrakty. Deja i Drewniak mają jeszcze dwuletnią umowę, a Stępniowski jeszcze przez rok.

– W tę trójkę zainwestowaliśmy, więc nie jest tak, że puścimy ich za darmo. Wszyscy mają już wolne, dajemy im czas, by spokojnie znaleźli nowe kluby – tłumaczy Probierz.

Drewniak nie powalczył jako rezerwowy

Drewniak zaczął sezon w podstawowym składzie i był chwalony przez trenera (jesienią sześć asyst). Na wiosnę na boisku pojawiał się już tylko sporadycznie. Miejsce zabrał mu Milan Dimun, który wcześniej nie był ważnym zawodnikiem zespołu.

– Gdy Dimun nie grał, to robił wszystko, by być lepszym piłkarzem. Do Szymona nie miałem uwag, do czasu aż trafił na ławkę – odpowiada szkoleniowiec.

Kilka tygodni temu Probierz zapowiadał, że klub będzie chciał przedłużyć umowę z Mateuszem Wdowiakiem. Kontrakt 22-latka kończy się 31 grudnia. Teraz trener mówi, że przy jego osobie pojawił się duży znak zapytania. Skrzydłowy dostaje szanse, ale rzadko gra na oczekiwanym poziomie. – Ciągle podajemy mu rękę, ale czegoś brakuje, a my wymagamy więcej – nie kryje.

W Cracovii zostaną za to Ołeksij Dytiatjew, Javier Hernandez, Michal Pesković, i Sergei Zenjov.

Sezon 2017/2018 w liczbach (zawodnicy, którzy odchodzą):

Krystian Stępniowski (powrót zimą z wypożyczenia), 0 meczów, bramek i asyst

Matić Fink 20/2/1

Adam Deja 14/0/0

Szymon Drewniak 21/0/6

Deniss Rakels (wypożyczenie zimą do końca sezonu) 12/1/3