Pierogi i dobra symulacja stresu

Trener Vital Heynen fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Polscy siatkarze przygotowują szczyt formy na gdański turniej kwalifikacyjny do igrzysk w Tokio (9-11 sierpnia). – Liczę, że z każdym meczem drużyna będzie grała coraz lepiej – powiedział trener Vital Heynen po pokonaniu Serbii w pierwszym dniu XVII Memoriału Huberta Jerzego Wagnera.

Biało-czerwoni zwyciężyli w Krakowie drużynę Nikoli Grbicia 3:1. Najłatwiej było im w pierwszym secie, gdy rywale zepsuli aż siedem zagrywek.

– Doszło do nieporozumienia i rozgrzewka trwała tylko dziesięć minut. Była za krótka, więc myślę, że przed następnymi meczami będziemy się lepiej rozgrzewać i grać – mówił opiekun Serbów.

W kolejnych partiach goście potrafili już złapać rytm, ale ugrali tylko jedną partię. – Co było różnicą w tym meczu? Przyjęcie i zagrywka – tłumaczył Grbić.

Konferencja z... poczęstunkiem

Opiekun Polaków zasiadł przy konferencyjnym stole z... talerzem pierogów, które nałożył sobie w pomieszczeniu z cateringiem dla dziennikarzy. Jak na gospodarza przystało, swoją porcję dostał także Grbić.

– Wiem dużo o Polsce, znam smak pierogów, ale w waszym języku jeszcze nie potrafię mówić, bo jest bardzo trudny – przyznał Vital Heynen.

Belg, który niedawno skończył 50 lat, był zadowolony z występu biało-czerwonych. – Memoriał jest dobrą symulacją stresu i emocji, które będą nam towarzyszyć w Gdańsku. Liczę, że z każdym meczem drużyna będzie grała coraz lepiej. Dziś wygraliśmy z Serbią, ale jutro jest nowy dzień i nowe wyzwania – zakończył.

Libero Paweł Zatorski: – Szukamy optymalnej formy, za tydzień ma być najwyższa. Tydzień temu graliśmy z Holandią, podczas memoriału mamy lepszych przeciwników.

W drugim dniu turnieju, w piątek, Polacy o godzinie 17.30 podejmą Brazylijczyków. Trzy godziny później na boisko wyjdą Serbowie i Finowie.


News will be here