Juvenia Kraków pokonała przed swoją publicznością (w Narodowym Cenntrun Rugby) KS Budowlanych Łódź 35:27, choć przegrywała już 7:27. – Czułem się tak, jakbym oglądał dwa zupełnie inne mecze. W końcówce starczyło pary i odzyskaliśmy prowadzenie – podkreśla Łukasz Kościelniak, trener ataku.
Zabójcze dziesięć minut
Juvenia niedzielny pojedynek rozpoczęła zdeterminowana i skoncentrowana. Od pierwszych minut postawiła przed rywalami prawdziwy mur obronny, a jednocześnie konstruowała groźne akcje ofensywne. Jedna z nich była popisem dwóch krakowskich skrzydłowych. Usaia Navia zostawił za sobą kilku przeciwników, a następnie zagrał płynnie do Andreia Cebotari. Reprezentant Mołdawii dokończył dzieła, w drodze na pole punktowe pokonując jeszcze trzech oponentów.
Po mocnym początku gospodarze nieco stracili impet i oddali inicjatywę rywalom, którzy skrzętnie punktowali wszystkie błędy gospodarzy. Końcówka należała jednak do Smoków, które dokonały rzeczy, wydawać by się mogło, niemożliwej. Z wyniku 7:27, w zaledwie 10 minut wyszły na prowadzenie, by wraz z końcowym gwizdkiem świętować zwycięstwo 35:27.
– Wróciliśmy z dalekiej podróży. Cały mecz prawie przyprawił mnie o zawał serca. Cieszę się, że mamy rezerwowych, którzy potrafią ożywić grę. Do tej pory pierwsza piętnastka podejmowała walkę, a zmiennicy nie dorównywali im zaangażowaniem i umiejętnościami. Dziś przekonaliśmy się, że nastał czas pozytywnych zmian – komentował trener Marek Odoliński.
Po dwóch kolejkach Juvenia Kraków zajmuje piąte miejsce w tabeli Ekstraligi i zostanie na nim przez najbliższe dwa tygodnie. W sobotę 8 kwietnia reprezentacja Polski zagra z Holandią w Łodzi. Tydzień później, w Wielką Sobotę, Smoki czeka trudna, wyjazdowa przeprawa z pogromcami mistrzów Polski – Ogniwem Sopot.
Juvenia Kraków - KS Budowlani Łódź 35:27 (7:13)
Punkty: Cobotari 10, Fursenko 10, Mczedliszwili 10, Głowacki 5 - Brzozowski 17, Kozłowski 5, Sądelski 5.
Juvenia: Zemła, Głowacki, Grabski, Krawiec, Świadek, Szczepański, Ingarden, Bezverhyi, Fursenko, Meczedliszwili, Navia, Tumiel, Dorywalski, Cebotari, Sokołowski
Rezerwowi: Gajda,Bielawski, Zagrajek, Siemaszko, Zawojski, Sierant, Chitic, Trzos.