Piszczek ma szansę być nowym Piątkiem. Cracovia kończy zgrupowanie

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Sobotnim sparingiem z mistrzem Chorwacji Cracovia zakończy obóz w Słowenii. Po meczu piłkarze wrócą do Krakowa i dostaną trzy dni wolnego. Na obiektach przy ulicy Wielickiej spotkają się dopiero w środę.

Mecz z Dinamem Zagrzeb będzie czwartym sprawdzianem podczas zgrupowania Pasów w Radenci. Zespół Michała Probierza przegrał z Partizanem Belgrad (0:1) i Mariborem (0:4) oraz wygrał z FK Gabala (1:0).

– Wykonaliśmy bardzo dużą pracę, która jest istotna w kontekście całego sezonu. Trenujemy w kilku grupach, bo zawodnicy są na różnych etapach przygotowań – mówi przed klubową kamerą trener Probierz.

Według innego planu pracuje ośmiu wicemistrzów Polski juniorów, którzy znaleźli się w kadrze na obóz. Oni sezon zakończyli dopiero 20 czerwca i muszą się zregenerować. Po powrocie do Polski młodzi zawodnicy dostaną tydzień urlopu.

– W drogę powrotną wyruszamy od razu po sparingu z Dinamem. Wszyscy otrzymają trzy dni urlopu. Na treningu w Krakowie – poza juniorami – widzimy się w środę – informuje Tomasz Siemieniec, kierownik drużyny.

Probierz podkreśla, że na kilku pozycjach wciąż trwa rywalizacja i chce, by tak było jak najdłużej. Przed pierwszym meczem o punkty (21 lipca we Wrocławiu ze Śląskiem) formę Pasów sprawdzi jeszcze Puszcza Niepołomice.

Za Piątka i Brocka-Madsena

W drużynie zaszły zmiany. Wrócił Marcin Budziński, jest też dwóch nowych napastników – Filip Piszczek i Gerard Oliva.

– Obserwowaliśmy od dłuższego czasu. Piszczka chciałoby pół ligi, dlatego chwała działaczom, że udało się go sprowadzić jako pierwszego. Jak będzie solidnie pracował, może być następcą Krzysztofa Piątka. Oliva przyszedł za Nicolaia Brocka-Madsena – mówi Probierz.

W ataku Probierz może postawić także na 19-letniego Sebastiana Strózika. – Czas, by zrobił kolejny krok. Musi zdobywać bramki – podkreśla opiekun Cracovii.