– Do końca roku chcemy wykonać budynek w stanie surowym zamkniętym i z wszystkimi przyłączami, by zimą prowadzić prace wykończeniowe – mówi Zbigniew Marcisz z Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie, który nadzoruje inwestycję.
Pod koniec lipca minął dziewiąty miesiąc prac przy budowie pływalni przy ulicy Eisenberga (Grzegórzki). Popularne przed laty miejsce wypoczynku nad wodą – znane jako OSiR Krakowianka lub baseny Polfy – odzyskuje blask.
Pierwszy etap o wartości prawie 56 milionów złotych ma się zakończyć wiosną 2021 roku. Jego efektem będą dwa budynki o łącznej długości 137 metrów.
Na parterze pierwszego z nich do dyspozycji będą m.in. dwie niecki basenowe (25 na 16 i 16 na 5 metrów), brodzik dla dzieci i wanna z hydromasażem, foyer, kasa, szatnie, sanitariaty i sklep.
Piętro wypełnią pomieszczenia strefy wellness z łaźnią turecką (hammam), grotą solną, czterema saunami (parowa, ziołowa i dwie fińskie), ścieżką sensoryczną, strefą wypoczynku i zapleczem szatniowym. Znajdzie się tam także recepcja, gabinet kosmetyczny i biuro.
Drugi z budynków będzie miał trzy kondygnacje naziemne. Na dole znajdzie się otwarty parking, wyżej siłownia i sale fitness, a na samej górze poddasze użytkowe.
Sportowy kompleks
– Prace przebiegają zgodnie z harmonogramem. Pierwsze miesiące upłynęły na wykonaniu prac rozbiórkowych pozostałości po starym obiekcie. Na początku roku ruszyliśmy z budową. Obecnie na ukończeniu są prace żelbetowe stanu surowego obiektu. Dla części basenowej skończą się 12 sierpnia, a dla centrum fitness – do 30 września – wyjaśnia inspektor nadzoru Zbigniew Marcisz, zastępca kierownika w Dziale Przygotowania i Realizacji Inwestycji w Zarządzie Infrastruktury Sportowej w Krakowie.
W pierwszej połowie sierpnia rozpocznie się montaż dachu z drewna klejonego, który zostanie pokryty łupkiem norweskim. Będzie to bardzo skomplikowana operacja, na którą zaplanowano sześć tygodni – do 30 września.
Azjatycka inspiracja
Do końca grudnia budynki mają zostać zamknięte w stanie surowym i mieć wszystkie przyłącza. – Obecnie na budowie pracuje od 30 do 50 osób. Zimą będzie ich więcej, ponieważ wejdą różni specjaliści instalacji czy wykończenia wnętrza – podkreśla Marcisz.
Projektanci wzorowali się na wiejskiej stodole i Onsenie, japońskim kąpielisku geotermalnym. Wnętrze i elewacje zostaną wykonane z kamienia, drewna i żelaza, naturalnych materiałów charakterystycznych dla architektury japońskiej i reprezentujących żywioły.