Pogrzeb Ryszarda Niemca. „Duch, który był w jego słowach, pracował, by świat był lepszy” [ZDJĘCIA]

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

W czwartek w Alei Zasłużonych cmentarza Rakowickiego pochowano zmarłego 17 marca Ryszarda Niemca. Redaktora i działacza sportowego żegnała rodzina, przedstawiciele środowiska sportowego i dziennikarskiego.

Ryszard Niemiec w styczniu skończył 84 lata. W ostatnich miesiącach zmagał się z ciężką chorobą i choć nie mógł wygrać tej walki, nigdy się nie poddał. Do ostatnich dni pisał felietony, interesował się piłką nożną, wynikami drużyn nawet na najniższych szczeblach. Był redaktorem trzech krakowskich gazet: „Dziennika Polskiego”, „Tempa” i „Gazety Krakowskiej”. Publikował w wielu tytułach, przez siedem kadencji – od 1993 do 2021 roku – kierował Małopolskim Związkiem Piłki Nożnej. Zasiadał w zarządzie Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Majchrowski: Był wybitną postacią

– Mamy świadomość, że stoimy nad trumną wybitnego człowieka, wybitnego krakowianina. Osoby, która całe swoje życie związała ze sportem – jako zawodnik i organizator – i dziennikarstwem – mówił prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.

– Pisywał w bardzo wielu pismach: „Życiu Literackim”, Trybunie Ludu”, „Szpilkach”, ale przede wszystkim w krakowskich „Dzienniku Polskim”, „Gazecie Krakowskiej” i „Tempie”, których był redaktorem naczelnym. Był w tym wszystkim naprawdę wybitną postacią, od której można czerpać naukę. Pisywał felietony przesycone głęboką mądrością i pewnymi elementami filozoficznymi, nad którymi trzeba się zastanowić. Wychował wiele pokoleń dziennikarzy, ucząc ich rzetelności, prawdy i – czego brakuje czasem współczesnemu dziennikarstwu – normalnego spojrzenia na życie – dodał Majchrowski.

Szanował słowa i odbiorców

Eugeniusz Nowak, który reprezentował prezesa PZPN Cezarego Kuleszę mówił, że odszedł człowiek pióra i sportu. Podkreślał, że działacze piłkarscy mieli satysfakcję znać Ryszarda Niemca przez wiele lat. – Do dziś przypominam sobie nasze dyskusje, polemiki, kontrowersje twórcze. Miał swoje zasady, był pryncypialny, ale nie był uparty. Można go było przekonać argumentami. Nie wszystek umarłeś, Ryszardzie. Będziesz żył w naszej pamięci – podkreślał prezes Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Nożnej.

Redaktor Leszek Rafalski podkreślał, że Ryszard Niemiec szanował słowa i tych, do których je kierował. – Japończycy mówią, że w słowie mieszka duch i on wraz ze słowem wnika do duszy czytelnika, słuchacza. Jeśli to prawda, to duch, który był w słowach Ryszarda, cały czas pracował, by świat wokół nas był trochę lepszy. W dziennikarstwie, sporcie i w życiu – mówił Leszek Rafalski.

News will be here