Pół miliona złotych z konta miasta do firmy Lang Team

fot. LoveKraków.pl
499 tysięcy złotych będzie kosztowała wizyta najlepszych kolarzy, którzy w niedzielę pod stadionem Cracovii zakończą 77. Tour de Pologne.

Związek narodowego wyścigu i naszego miasta trwa nieprzerwanie od 2008 roku. W niedzielę najlepsze zawodowe grupy zakończą pod Wawelem pięciodniowe zmagania (przyjadą z Zakopanego), która w środę zaczęła się w Chorzowie. W ostatnich latach impreza rozpoczynała się na krakowskim Rynku, wcześniej ostatnim akordem była jazda indywidualna na czas w ramach ostatniego etapu.

Tour de Pologne jest jednym z wyścigów wchodzących w skład UCI Wolrd Tour, tak zwanej kolarskiej Ligi Mistrzów. Na tak wysoki poziom podniosła go firma Lang Team, prowadzona przez Czesława Langa, byłego znakomitego sportowca rywalizującego na dwóch kółkach.

Składka

Organizacja wyścigu to duże przedswięwzięcie organizacyjne – w tym roku kolumna obsługi liczy 19 czarnych tirów – i jeszcze większe koszty. Na budżet składają się także miasta, które są współorganizatorami. Wydając kilkaset tysięcy złotych, liczą na promocję w wielu państwach, bo dobrze realizowane transmije docierają do domów na całym świecie.

Finansowe zaangażowanie miasta rosło z roku na rok. Cztery lata temu Lang Team otrzymał od Krakowa 676 tysięcy złotych. W 2017 było to już ponad 736 tysięcy złotych, w 2018 – 861 tysięcy złotych, a przed rokiem minimalnie mniej – 853.

– Wartość tegorocznej umowy z Lang Team to 499 tysięcy złotych. Jest to kwota mniejsza od ubiegłorocznej o ponad 350 tysięcy złotych – mówi Michał Sobolewski z Zarządu Infrastruktury Sportowej.

Kwota jest niższa, ponieważ epidemia zmusiła organizatorów do zmian. Na startach i metach nie będzie miasteczek dla kibiców z atrakcjami i wielu imprez towarzyszących. Co Kraków zyska wydając pół miliona złotych?

Duży zasięg

– Świadczenia promocyjne we wszystkich dostępnych rodzajach mediów. Miasto będzie także promowane w mediach społecznościowych, na elementach scenografii (brama mety, ekran do wywiadów, scena do dekoracji zawodników) i w kampanii billboardowej – dodaje wylicza Sobolewski.

Przedstawiciel miejskiej jednostki zwraca uwagę, że wyścig transmitowany w Telewizji Polskiej i mającym światowe zasięgi Eurosporcie będzie pierwszą dużą imprezą po pandemii. Weźmie w nim udział wielu znanych kolarzy, którzy przyciągną uwagę mediów i zgromadzą kibiców przed telewizorami. Widownia może też być większa z racji braku fanów na mecie.

Po każdej edycji Tour de Pologne ZIS zamawia analizę medialną. Na podstawie przekazu środków masowego przekazu zewnętrzna firma szacuje ekwiwalent medialny. To kwota, którą miasto musiałoby wydać na promocję, by osiągnąć efekt uzyskany dzięki promocji przy okazji wydarzenia sportowego. W latach 2015–2019 kwota ekwiwalentu wynosiła od 4,12 do 9,3 miliona złotych.