Probierz broni Fornalika. Trudny sezon kolegów z boiska i ławki

fot. Justyna Kamińska/LoveKraków.pl

– Najbliższe mecze będą probierzem naszego zespołu – mówi Michał… Probierz, trener Cracovii, która w sobotę o godzinie 15.30 zmierzy się w Gliwicach z Piastem. Na Śląsku na pewno nie zagra lewy obrońca Lennard Sowah, który był chory i dopiero w czwartek zaczął indywidualnie trenować.

Michał Probierz i prowadzący gliwiczan Waldemar Fornalik znają się jak łyse konie. Na początku lat 90-tych grali w Ruchu Chorzów, a później obecny trener Pasów był asystentem Fornalika w Górniku Zabrze. Byłego selekcjonera reprezentacji kilka lat temu przymierzano do Wisły, ale pracę przy Reymonta dostał Probierz. Podobnie było z Cracovią. Po zwolnieniu Jacka Zielińskiego na giełdzie nazwisk najczęściej wymieniany był Fornalik, a przy Wielickiej zameldował się wicemistrz Polski z Jagiellonią.

„Zawsze będę bronił polskich trenerów”

Fornalik w trakcie minionego sezonu odszedł z Ruchu Chorzów. Po 9. kolejce bieżących rozgrywek przejął Piasta po Dariuszu Wdowczyku. Pod jego wodzą zespół z Okrzei nie punktuje rewelacyjnie, w sześciu kolejkach wywalczył tylko pięć punktów. Gliwiczanie są w lidze przedostatni i tracą do 14. Cracovii dwa punkty. Dlatego sobotni mecz będzie dla obu drużyn niezwykle ważny.

– Znamy się z Waldkiem bardzo dobrze. Niektórzy podkreślają, że jesteśmy w dole tabeli, ale zapominają, że budujemy zespoły – podkreśla Probierz.

Trener Cracovii bardzo żyje meczem. Gestykuluje przy linii i mocno przeżywa każdą sytuację. Fornalik jest mniej ekspresyjny, a kibice lubią go nazywać „smutnym Waldemarem”.

– To tylko pozory. Jest bardzo fajnym gościem, który lubi pożartować, i bardzo dobrym trenerem. Jest mu trudniej, bo nie prowadzi Legii czy Lecha, gdzie jest dużo pieniędzy. Nie zgodzę się także z krytycznymi opiniami o jego pracy z kadrą. Zawodnicy, których miał, dziś są w tym zespole, ale za jego kadencji byli kilka lat młodsi i musieli nabrać doświadczenia. Podobnie było z Frankiem Smudą. Zawsze będę bronił polskich trenerów – zaznacza opiekun Cracovii.

Do końca sezonu drużyny ekstraklasy rozegrają jeszcze sześć kolejek. Po meczu z Piastem Cracovię czekają spotkania z mocnymi drużynami. – Będą probierzem tego zespołu. Potem zobaczymy, co dalej – przyznaje Probierz.

Kto w obronie?

W sobotę nie wystąpi Lennard Sowah, który jest po chorobie. Probierz, pytany, czy do pierwszego składu wróci Ołeksij Dytiatjew, który dał dobrą zmianę w Lubinie i wcześniej pokazywał się z niezłej strony, nabiera wody w usta. Ukrainiec zasłynął brutalnym faulem w meczu Pucharu Polski i został zdyskwalifikowany na cztery mecze. Na boisko mógł wrócić dopiero w ostatniej kolejce.

– Nie chcę ułatwiać Waldkowi zadania. Mówi, że nie śledzi mediów, ale to nie jest prawda. Piotr Malarczyk, który zszedł w Lubinie, jest gotowy na sto procent – odpowiada Probierz.