Probierz o zmianach w Legii: Nie mój cyrk, nie moje małpy

fot. Arkadiusz Szuba/LoveKraków.pl

Cracovii trudniej było się przygotować do niedzielnego (godzina 18) meczu przy Łazienkowskiej, bo w środę w Legii nastąpiło trzęsienie ziemi i klub zatrudnił m.in. nowego trenera.

Pracę stracili m.in. dyrektor sportowy Michał Żewłakow i pierwszy trener Jacek Magiera. Zespół przejął Chorwat Romeo Jozak. – Nie wiadomo, jak nowy sztab ustawi zespół i to jest dla nas dodatkowe utrudnienie. Gospodarze będą mieć łatwiej, bo w klubie został Aleksandar Vuković. Nie interesuje mnie jednak nic poza tym, co dzieje się w moim zespole. Legia? Nie mój cyrk, nie moje małpy – uciął Probierz.

– Na pewno czeka nas bardzo ciężkie spotkanie i trudno będzie coś zrobić – przyznał później. Na mecz z Legią nie będzie mógł wystawić dwóch środkowych pomocników – Miroslava Covili i Szymona Drewniaka. Z obozu Pasów docierają jednak i dobre wiadomości, bo grać będą mogli Jaroslav Mihalik i Sergei Zenjov.

Znów z VAR-em

Za Pasami nie przemawia nie tylko obecna forma, ale i historia. Przy Łazienkowskiej Cracovia nie wygrała od 65 lat. Mecz poprowadzi Szymon Marciniak z Płocka i będzie wspomagał go VAR. Dwa tygodnie temu, w meczu Śląsk-Cracovia, ten sam sędzia najpierw przyznał gospodarzom rzut wolny, choć nie było faulu, a po obejrzeniu powtórek zmienił decyzję i wskazał na rzut karny. Wrocławianie wykorzystali prezent i wygrali mecz.

W regulaminie PZPN jest punkt, że wszystkie zawody powinny być rozgrywane w takich samych warunkach. Ciekaw jestem statystyki, który zespół, ile razy grał z VAR-em. Nie mamy jednak na to wpływu, więc nie zaprzątamy sobie tym głowy – odpowiada Probierz.