Problemy Juvenii. Zalało jej boisko

Zalane boisko Juvenii fot. Czytelnik

Juvenia Kraków z własnych środków rozpoczęła renowację wyeksploatowanej płyty przy ulicy Na Błoniach. Ostatni deszczowy tydzień spowodował, że boisko zamieniło się w bajoro.

Zdążą do kwietnia?

Władze klubu rugby podkreślały, że boisko od lat prosi się o remont. Płyta przypominała łąkę, nie działał drenaż. Po dwóch dniach opadów trudno było tam trenować i rozgrywać mecze. Władze liczyły, że w remoncie pomoże miasto, ale w budżecie nie znalazły się środki na inwestycję. Kilkadziesiąt tysięcy złotych Juvenia zebrała sama i zleciła pracę jednej z firm.

– Nie wiem, czy nie będziemy żałować tej decyzji – przyznaje prezes klubu Leszek Samel. – Nie mamy środków, by mieć najlepsze odwodnienie, ale wykonawca zapewniał nas, że zrobi tak, by było dobrze. Po tym, co teraz widzimy, mam wątpliwości – nie kryje Samel.

Po ostatnich deszczowych dniach remontowane boisko zamieniło się w bajoro. Zdjęcia otrzymaliśmy od Czytelnika. – Zobaczymy, co uda się zrobić. Harmonogram prac był taki, że w kwietniu wracamy na nasz obiekt. Dziś nie wiem, czy to realny termin – przyznaje działacz Juvenii.

Na wyjeździe w roli gospodarza

Mecze w roli gospodarza klub musi rozgrywać na innych boiskach. Na przykład na ostatnie spotkanie z Lechią Gdańsk krakowianie musieli wynająć obiekt w Proszowicach. – Dla naszego skromnego budżetu to duże obciążenie. Na szczęście kolega ma tam znajomych i nie policzyli nam drogo – tłumaczy prezes Juvenii.

News will be here