Puchar Polski. Remis Wisły po smutnej kopaninie

Paweł Brożek znów strzelił w Poznaniu fot. Arkadiusz Szuba/LoveKraków.pl

Po bardzo słabym meczu Lech zremisował z Wisłą 1:1 w pierwszym spotkaniu 1/4 finału Pucharu Polski. Przy Bułgarskiej znów trafił Paweł Brożek.

Wydarzenie: 0:0 w drugim meczu wystarczy Wiśle, by awansować do półfinału Pucharu Polski, po tym jak w Poznaniu krakowianie zremisowali 1:1. W tej rywalizacji nic jednak nie jest przesądzone.

Bohater: W ciągu dziewięciu dni Paweł Brożek strzelił dwa gole na stadionie przy ulicy Bułgarskiej. 16 października napastnik uratował Wiśle punkt w meczu ligowym, a we wtorek dał jej prowadzenie w PP. Na początku drugiej połowie mocną piłkę w pole karne zagrał Boban Jović, Brożek przyjął ją, obrócił się i nie dał szans Jasminowi Buriciowi.

Rozczarowanie: Słaba murawa, puste trybuny (kara za zachowanie kibiców Lecha podczas majowego finału Pucharu Polski na Stadionie Narodowym) i bardzo słaby mecz. Za dużo było tego wieczora powodów do narzekań. Piłkarze grali niedokładnie, bez pomysłu. Wisła przede wszystkim nie chciała stracić gola i nie rwała się do przodu, a Kolejorz w ataku pozycyjnym męczył się niemiłosiernie.

Warto zwrócić uwagę: W porównaniu z ostatnim meczem ligowym trener Dariusz Wdowczyk dokonał tylko jednej zmiany w wyjściowym składzie (Brożek za Mateusza Zacharę). U gospodarzy było aż sześć roszad.

- Mecz miał prowadzić Bartosz Frankowski z Torunia, ale zgłosił uraz kostki i zastąpił go Tomasz Kwiatkowski z Warszawy.

- Wyrównującą bramkę dla Lecha zdobył rezerwowy Dawid Kownacki. Do rywala zagrał Petar Brlek, następnie Marcin Robak oszukał Richarda Guzmicsa i uderzył na bramkę. Piłkę do boku odbił Łukasz Załuska, ale przy drugim strzale nie miał szans. Powtórki pokazały, że zawodnik z Poznania był na minimalnym spalonym.

- Rewanż zostanie rozegrany 30 listopada w Krakowie.

Lech Poznań – Wisła Kraków 1:1 (0:0)

Bramki: Kownacki (78.) – Brożek (48.).

Lech: Burić – Kędziora, Arajuuri, Bednarek, Wilusz – Trałka, Gajos (76. Jevtić) – Makuszewski, Majewski, Formella (61. Kownacki) – Robak.

Wisła: Załuska – Jović, Głowacki, Guzmics, Sadlok – Boguski (63. Brlek), Popović, Mączyński, Małecki – Brożek (90. Zachara), Ondraszek (81. Cywka).

Żółte kartki: Trałka - Guzmics, Sadlok.

Sędziował Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).