Reklamy zamiast kibiców. Wisła jest zadowolona

Reklamy przykryją m.in. krzesełka na dolnej trybunie E fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Podczas najbliższych spotkań rozegranych przy Reymonta klub zminimalizuje część strat zarabiając na dodatkowych reklamach.

Kluby sportowe sporo tracą na epidemii. W najbliższych tygodniach mniejsze wpływy odczują zwłaszcza te, które sporą część budżetu opierają na wpływach z dnia meczowego. W czołówce jest Wisła, która w 2018 roku (ostatnie dostępne dane) aż 28 procent budżetu opierała na organizacji spotkań.

Wiślacy pierwszy mecz u siebie po długiej przerwie rozegrają 7 czerwca z Legią Warszawa. Klub nie ogłosił tego jeszcze oficjalnie, ale planuje sprzedaż biletów w niższej cenie, by wypełnić „wirtualny stadion”.

Wielkoformatowe reklamy

Brak możliwości zobaczenia spotkania z trybun wpłynie na zwiększenie oglądalności transmisji telewizyjnych. Wisła postanowiła, że puste krzesełka zasłoni reklamami. Do sprzedaży trafiły powierzchnie na trybunie E i miejsca na barierkach, dobrze widoczne w telewizji. Dowiedzieliśmy się, że te miejsca zostały wyprzedane. W przypadku dwóch płacht wielkoformatowych trwa dopinanie umów. Klub dysponuje jeszcze miejscami za bramki – w narożnikach trybun C i G. Pojawiły się już pierwsze rezerwacje.

– Część powierzchni wykupili nasi obecnie sponsorzy, którzy postanowili jeszcze mocniej wesprzeć nas w tym trudnym czasie, mamy też jednak nowych klientów – mówi Tomasz Czwartkiewicz, dyrektor sprzedaży Wisły Kraków.

Za baner na trybunie E (koszty przygotowania pokrywa klub) Wisła oczekiwała około 15 tysięcy złotych za jeden mecz. Umowy mają jednak różne wartości, ponieważ w niektórych przypadkach dochodzą także dodatkowe świadczenia na bandach wokół boiska. Do końca sezonu Biała Gwiazda podejmie u siebie pięć lub sześć drużyn. Klub podpisuje z reklamodawcami umowy na pięć spotkań, jeżeli dojdzie do szóstego (zależy od miejsca zajętego po sezonie zasadniczym) – ekspozycja będzie darmowa.

Na każde spotkanie 13-krotny mistrz Polski oferuje również pakiety sponsorskie „Sponsor meczu” i „Partner meczu”. W klubie szacują, że dzięki dodatkowym wpływom od reklamodawców będą w stanie pokryć koszty organizacji meczu. Będzie to możliwe przy niższym czynszu za wynajem stadionu. Nową stawkę wynegocjowaną przez prezesa Dawida Błaszczykowskiego z dyrekcją Zarządu Infrastruktury Sportowej mamy poznać 27 maja. Na ten dzień zaplanowano podpisanie umowy do końca tego sezonu i kolejną, na czas nieokreślony.