8305 biegaczy ukończyło zeszłoroczny PZU Cracovia Półmaraton Królewski. Zapowiadana na niedzielę dobra pogoda i ponad dziesięć tysięcy nadanych numerów startowych pozwala prognozować kolejną rekordową imprezę. Start o godzinie 11 z ulicy Lema, meta na płycie Tauron Areny Kraków.
W tym roku po raz pierwszy każdy chętny mógł brać udział w cyklicznych, bezpłatnych treningach przygotowujących do sztandardowych krakowskich biegów. Grzegorz Sudoł, wybitny chodziarz, a obecnie trener AZS AWF Kraków Masters, podkreśla, że niektórzy nie odpuścili żadnych zajęć.
– W treningach wzięło udział ponad cztery tysiące osób. Dzieliliśmy się wiedzą o bieganiu, żywieniu i ubiorze. Zawodnicy pobiegną we wspaniałej scenerii – mówi trzykrotny olimpijczyk. Biegacze wracają na Rynek Główny, który rok temu ominęli z powodu remontów.
Przez Internet do biegu zapisało się 10 364 zawodniczek i zawodników. Kilka tygodni temu Zarząd Infrastruktury Sportowej zwiększył limit startujących do 12 tysięcy, więc w ostatniej chwili można się zgłosić w piątek i sobotę w biurze zawodów.
5. PZU Cracovia Półmaraton Królewski wchodzi w skład Królewskiej Triady Biegowej. Każdy, kto w jednym roku ukończy maraton, Bieg Trzech Kopców i półmaraton zostaje dodatkowo wyróżniony. W tym roku organizatorzy nie przygotowali specjalnej statuetki, bo uczestnicy złożą ją sami z medali otrzymanych na mecie każdej z imprez. Szansę na skompletowanie trzech krążków ma 913 osób.
5 dla Niepodległej
W niedzielę na ulicach Krakowa zobaczymy też tysiąc uczestników biegu z okazji odzyskania niepodległości. Wystartują razem z biegaczami i również będą finiszować na płycie hali. Różnica jest jednak taka, że będą mieli do pokonania tylko pięć kilometrów.