40 nowych boisk przy 22 szkołach powstanie w 2016 roku. Do końca września w mieście będzie 71 nowoczesnych placów do gry zrewitalizowanych w ramach miejkiego programu. Radni wciąż wskazują jednak placówki, gdzie dyrektorzy proszą się o remont asfaltowych nawierzchni. Jeżeli znajdą się pieniądze, to prowadzony od dwóch lat program będzie kontynuowany również w 2017 roku.
Trzy razy taniej
Krzysztof Dębowski, zastępca dyrektora Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie podkreśla, że zainicjowany w 2014 roku przez krakowskich radnych program okazał się dużym sukcesem. Dwa lata temu zrewitalizowanych zostało w mieście 14 boisk (w tym 12 szkolnych). Rok temu 19, a w 2016 roku będzie ich 40 w 22 lokalizacjach. – To daje nam 71 zmodernizowaych obiektów – mówi pracownik miejskiej jednostki.
ZIS wyłonił już wykonawców dziewięciu boisk. – W najbliższych dniach zostaną rozstrzygnięte przetargi na rewitalizację innych zaplanowanych na ten rok. Łączny koszt to ponad 7 milionów złotych – podkreśla Dębowski.
Gdyby miasto chciało budować boiska od zera, tak jak to było w przypadku 14 „Orlików”, które mamy w Krakowie, na pewno nie udałoby się tak szybko poprawiać infrastruktury sportowej dla uczniów. Chodzi oczywiście o pieniądze. – Budowa boiska kosztuje około 600-700 tysięcy złotych. Rewitalizacja z wykorzystaniem istniejącej podbudowy i zamiany nawierzchni bitumicznej na poliuretanową jest trzy razy tańsza – tłumaczy Paweł Popławski, kierownik Działu Planowania i Przygotowania Inwestycji.
Gdzie będą nowe boiska?
Do końca września zostaną odnowione boiska w szkołach przy ulicach Spasowskiego, Półkole, Wileńskiej, Zdrowej, Batalionu Skała, Pigonia, Kaczorówka, Kijowskiej, Szablowskiego, Monte Cassino, Tynieckiej, Okólnej, Jerzmanowskiego, Aleksandry, Golikówka, Goszyńskiego oraz na osiedlach Złotego Wieku, Kalinowym, Albertyńskim, Wysokim i Willowym.
To nie koniec?
Mimo znacznego postępu w modernizacji boisk, wciąż wiele szkół musi przeprowadzać zajęcia na nawierzchniach asfaltowych. Często są one w tragicznym stanie. Dlatego radni już teraz wskazują urzędnikom ZIS-u kolejne lokalizacje do remontu. Najpierw jednak trzeba znaleźć na to pieniądze w budżecie na 2017 rok.