Rozmowa na dzień dobry. „Zawieszenie prowadzonych inwestycji nie wchodzi w rachubę”

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

O pomocy dla klubów, inwestycjach w infrastrukurę sportową i dużych imprezach planowanych w 2020 roku rozmawiamy z Krzysztofem Kowalem, dyrektorem Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie.

Michał Knura, LoveKraków.pl: W ubiegłym tygodniu prezydent powiedział, że kluby sportowe mogą spać spokojnie. Jak im pomożecie?

Krzysztof Kowal, dyrektor Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie: Zarządzenie prezydenta ukazało się 16 kwietnia, jednak my nad pomocą dla klubów pracujemy od ponad miesiąca. Poprosiliśmy o przekazanie nam danych o kosztach utrzymania obiektów i największych wydatkach. Prezydent dał nam środki i czekamy na przyjęcie uchwały rady miasta, której posiedzenie planowane jest na 29 kwietnia.

Kluby otrzymają od nas wzory dokumentów, które będą musiały wypełnić, by otrzymać wsparcie. To dotyczy opłat za media, czynszu dzierżawnego i podatków. Możemy im odroczyć płatność, umorzyć częściowo lub w całości. Do każdego wniosku będziemy podchodzić indywidualnie. Postaramy się pomóc jak najbardziej, ale teraz trudno powiedzieć czy będzie to 100 procent opłat czy mniej. Na pewno będzie to znacząca pomoc, przynajmniej za czas, w którym kluby nie mogły prowadzić działalności.

Ze względu na panującą sytuację prezydent unieważnił konkurs projektów dla klubów na rozwój sportu w Krakowie. Z tej puli weźmiecie pieniądze na pomoc?

Nie, otrzymaliśmy dodatkowe środki, by ulżyć klubom w tym trudnym czasie. Z pieniędzy na konkurs ofert nie korzystamy, tym zajmuje się wydział sportu. Z zarządzenia jednak jasno wynika, że kluby, które zgłoszą później projekty, będą miały poluzowane reguły. Będą mogły zmienić cel przyznania dotacji – nie musi to być impreza, ale na przykład trening.

Miasto obiecuje także zawieszenie spłaty długów. Dotyczy to również Wisły, która miesięcznie jest zobowiązana spłacać po około 62 tysiące złotych starych długów za wynajem stadionu?

Wisła już otrzymała pomoc de minimis, ale prezydent napisał do prezesa Piotra Obidzińskiego [już po naszej rozmowie doszło do zmian właścicielskich w klubie i nowym prezesem został Dawid Błaszczykowski – przyp. red.], że możliwa jest prolongata spłaty rat. Wisła, podobnie jak inne kluby, będzie miała przesunięte terminy o sześć miesięcy. Jak wszyscy, może się starać o inną pomoc, na przykład w sprawie czynszu za wynajem biur.

Drużyna Artura Skowronka aktualnie nie gra, więc jako operator stadionu tracicie wpływy z wynajmu stadionu im. Henryka Reymana na spotkania ligowe. W tym roku trzeba będzie więcej dopłacić do utrzymania obiektu.

Substancję trzeba utrzymać i to robimy. Podobnie jest z innymi klubami, które korzystają z infrastruktury należącej do miasta.

Jeżeli Biała Gwiazda wróci do gry, to bez kibiców. Trudno sobie wyobrazić, by nadal miała płacić za wynajęcie obiektu 123 tysiące złotych brutto.

Oczywiście, trzeba będzie negocjować nowe warunki. Usiądziemy i na pewno się dogadamy.

Nie odwołaliście imprez biegowych, 19. PZU Cracovia Maraton został przełożony na drugi weekend listopada. Ryzyko, że biegi się nie odbędą jest duże, bo mówimy o imprezach masowych.

Biegi są pod dużym znakiem zapytania. Wpisały się w krajobraz miasta i chcemy, by się odbyły, ale tylko wtedy, gdy będzie to bezpieczne dla zawodników i kibiców. Mamy rozstrzygnięte przetargi, ale są tak skonstruowane, że płacimy tylko za faktycznie wykonane usługi.

Niebawem powinniśmy poznać nowy termin 77. Tour de Pologne, który tym razem zakończy się w Krakowie. Kolarze mają przyjechać w sierpniu i wyścig będzie skrócony do pięciu etapów. Czekamy również na decyzje dotyczące XVIII Memoriału Huberta Jerzego Wagnera i Siatkarskiej Ligi Narodów 2020.

Jak kryzys spowodowany pandemią wpłynie na inwestycje?

Tu mam dobrą wiadomość, bo w ogóle nie wchodzi w rachubę zawieszenie już prowadzonych inwestycji. Mam tu na myśli przede wszystkim budowę basenów przy ul. Eisenberga, al. Kijowskiej i na os. 2 Pułku Lotniczego. W maju będziemy przekazywać klubom kolejne obiekty: Centrum Zapaśnicze w Bieżanowie, budynek Clepardii oraz zaplecze Kolejarza Prokocim.

Rozpisujemy przetargi na budowę kolejnych hal sportowych, rewitalizację boisk i przygotowanie projektu Całorocznego Centrum Sportów Zimowych wraz z zespołem basenów w Płaszowie. Myślimy długofalowo, nie tylko o tym, co będzie za miesiąc czy dwa.